Pracownik Lotniska w Manchesterze został zawieszony w czynnościach służbowych za umieszczenie na ścianie pokoju pracowniczego obrazu przedstawiającego Jezusa Chrystusa.
40-letni Gareth Langmead, katolik, pracujący jako nadzorca parkingu, został odesłany do domu po skardze wniesionej przez jego muzułmańskich kolegów. Jeden z pracowników podczas sprzątania znalazł obraz Świętego Serca Jezusa. Przekonania religijne nie pozwoliły mu go wyrzucić. Dał go Langmeadowi, który powiesił go na ścianie, co zostało odebrane przez pracujących tam muzułmanów jako akt prowokacji. Przeciwko zawieszeniu Langmeada w obowiązkach służbowych zaprotestowały związki zawodowe, twierdząc, że rekcja kierownictwa lotniska była niewspółmierna do sytuacji. Po trzech dniach Langmead został przywrócony do pracy. - Biorąc pod uwagę charakter tego incydentu, wraz z kapelanem lotniska zdecydowaliśmy się przeprowadzić z pracownikami rozmowę, która pomoże im zrozumieć charakter różnych religii oraz jak to odnosi do ich miejsca pracy – powiedział rzecznik zarządu lotniska. Sprawa zawieszenia Garetha Langmeada wyniknęła tydzień po tym, jak pracująca na lotnisku Heathrow hinduska Amrit Lalji, zwolniona z pracy za noszenie kolczyka w nosie, została po proteście związków zawodowych przywrócona na stanowisko. W ubiegłym roku pracująca na lotnisku Heathrow Nadia Eneida została zawieszona w obowiązkach służbowych za noszenie łańcuszka z krzyżykiem. Ta sprawa, po protestach duchownych i polityków, również zakończyła się przywróceniem kobiety do pracy.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.