We francuskojęzycznej prowincji Kanady Quebecku trwa spór o laicyzację. Rząd tej prowincji przedstawił właśnie kartę wartości, która ogranicza między innymi możliwość eksponowania emblematów swej wiary w miejscu pracy. Na razie ma to dotyczyć jedynie sektora publicznego.
Zdaniem biskupów środki zastosowane przez rząd są przesadne. Przewodniczący regionalnego episkopatu bp Pierre-André Fournier nazwał to nawet forsowaniem „państwowego ateizmu”.
Jak wyjaśnił z kolei w rozmowie z Radiem Watykańskim ks. prof. Gilles Routhier, dziekan wydziału teologii Uniwersytetu Laval, problem jest bardzo złożony. Zakazując ostentacyjnego wyrażania przynależności religijnej, rząd chce w istocie poskromić wielokulturowość, której obawia się wielu mieszkańców Quebeku.
„Wciąż istnieje wielka nieufność względem wielokulturowości – powiedział ks. Routhier. – W tym konkretnym przypadku rząd odwołuje się do niechęci mieszkańców względem obcych i nieznanych im form życia religijnego. Ludzie nie są z tym obyci i czują się wręcz zagrożeni. Partia Quebekańska, która chce być ostoją tożsamości kraju, wykorzystuje ten lęk przed innym, by zaprezentować się jako obrońca rdzennej społeczności, która czuje się zagrożona. A zatem w tym przypadku mamy do czynienia z instrumentalnym potraktowaniem tej bardzo delikatnej kwestii, jaką jest religia”.
Obserwacje ks. prof. Routhiera podziela wielu kanadyjskich socjologów. Ze względu na polityczną poprawność nikt nie może sobie pozwolić na otwartą walkę z ekspansją obecności innych kultur na terenie Quebeku. Uderza się zatem w religię, by przynajmniej na tym polu ograniczyć obecność „innego” w przestrzeni publicznej.
Na obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Odbędą się one w Izniku niedaleko Stambułu.
Według śledczych pożar był wynikiem podpalenia dokonanego na zlecenie wywiadu Federacji Rosyjskiej.
Ryzyko, że obecne zapasy żywności wyczerpią się do końca maja.
Decyzja jest odpowiedzią na wezwanie wystosowane wcześniej w tym roku przez więzionego lidera PKK.
To efekt dwustronnych rozmowach ministerialnych w weekend w Genewie.
„Proszę was, abyście świadomie i odważnie wybrali drogę komunikacji pokoju”
Referendum w sprawie odwołania rady miejskiej jest nieważne ze względu na zbyt niską frekwencję.