Tajfun Man-yi, uważany za jeden z najsilniejszych w tym sezonie, uderzył w poniedziałek w Japonię, przynosząc ze sobą ulewne deszcze i powodzie. Władze nakazały ewakuację 260 tys. ludzi. Bez prądu jest około 80. tys. gospodarstw.
Cyklon przemieszcza się w kierunku Tokio. Towarzyszące mu wiatry osiągają prędkość 162 kilometrów na godzinę.
Japońska Agencja Meteorologiczna podała, że tajfun przyniósł ze sobą "niespotykaną ilość opadów", co w licznie odwiedzanym przez turystów Kioto i sąsiedztwie miasta wywołało powodzie.
Telewizja NHK ukazywała turystów ewakuowanych łodziami przez służby ratownicze.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.