O. Rydzyk: Dziennikarka TVN obrzuciła mnie wulgarnymi wyzwiskami

Dziennikarze "Superwizjera" TVN zaatakowali i obrzucili wulgarnymi wyzwiskami lecącego do Urugwaju ojca Tadeusza Rydzyka, dyrektora Radia Maryja, oraz posłankę do Parlamentu Europejskiego Urszulę Krupę. Interweniował personel samolotu - informuje Nasz Dziennik.

Dziennikarze "Superwizjera" już na frankfurckim lotnisku czekali na "ekipę Radia Maryja". Jak ustalił "Nasz Dziennik", Anna Machowska usiłowała pod pretekstem rozmowy i zdjęcia "dla tatusia", ukrywając swoją tożsamość, nagrać rozmowę z dyrektorem Radia Maryja. Kiedy została zdemaskowana przez również uczestniczącą w podróży posłankę Krupę, chciała sprowokować - już na pokładzie lecącego samolotu - awanturę. Dyrektor Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk został obrzucony wulgarnymi wyzwiskami i obraźliwymi określeniami, dziennikarka TVN nie szczędziła wulgaryzmów również w stosunku do Urszuli Krupy. - Kiedy ta pani dowiedziała się, że jestem eurodeputowaną, zaczęła ze mnie drwić. Pytała, czy się nie wstydzę lecieć z ojcem, czy nie wstydzę się brać udziału w tym polonijnym zlocie. Szydziła i obrażała - mówi posłanka Krupa. Najprawdopodobniej całe zajście było filmowane ukrytą kamerą przez towarzyszących Machowskiej: Adama Lenarta i Ryszarda Kota. Nasz informator związany z jedną z komercyjnych stacji telewizyjnych uważa, że mogło chodzić o sprowokowanie o. Tadeusza Rydzyka do gwałtownej reakcji. W gotowym materiale, który trafiłby do emisji, wyretuszowano by lub wycięto skandaliczne zachowanie dziennikarzy i zostałby sam moment reakcji sprowokowanego, opatrzony odpowiednim komentarzem redakcji. Tyle że działania dziennikarzy TVN spaliły na panewce. Interwencję - jak ustaliliśmy - bardzo zdecydowaną, podjął personel niemieckiej Lufthansy. Dziennikarce polecono natychmiast się uspokoić, zagrożono również wyciągnięciem poważnych konsekwencji. Sytuacja powtórzyła się jednak podczas oczekiwania na odprawę paszportową w Buenos Aires. Z ojcem Tadeuszem Rydzykiem CSsR, dyrektorem Radia Maryja, rozmawia Wojciech Wybranowski - Mamy informację o pewnym bardzo nieprzyjemnym incydencie z udziałem dziennikarzy TVN, jaki spotkał Ojca podczas lotu na Walny Zlot USOPAŁ. Dodajmy, incydencie, który gdyby dotyczył dziennikarzy jakiejkolwiek poważnej zachodniej redakcji, natychmiast zaowocowałby zapewne dyscyplinarnymi zwolnieniami... - Leciałem w środę rano z lotniska we Frankfurcie samolotem linii lotniczych Lufthansa, by wziąć udział w trzynastym już zlocie USOPAŁ. Najpierw zaskoczyło mnie, że ktoś w "rękawie" przy wejściu do samolotu rozmawia przez telefon komórkowy. Chwilę później podeszła do mnie młoda kobieta, udała zaskoczenie i mówi: "Och, Ojciec Dyrektor Tadeusz Rydzyk, tatuś nie uwierzy, że ja z ojcem lecę, czy mogę sobie z ojcem zdjęcie zrobić?". Usiedliśmy, samolot wystartował, za chwilę ta pani podchodzi do mnie i mówi, że bardzo chciałaby ze mną porozmawiać. Ale coś mi w jej zachowaniu wydawało się dziwne, była bardzo natarczywa. Więc zapytałem, z jakiej jest gazety? Była bardzo zaskoczona, nie wiedziała, co odpowiedzieć, zaczęła zaczepiać siedzącą obok posłankę do Parlamentu Europejskiego panią dr Urszulę Krupę. Później okazało się, że tej kobiecie towarzyszy jeszcze dwóch mężczyzn: Adam Lenart i Ryszard Kot.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
20°C Czwartek
noc
16°C Czwartek
rano
23°C Czwartek
dzień
23°C Czwartek
wieczór
wiecej »