13 osób zostało rannych w czwartek wieczorem czasu lokalnego w strzelaninie w parku South Side w południowo-zachodniej części Chicago - poinformowały władze. Wśród rannych jest trzyletni chłopiec, który podobnie jak dwie inne osoby, jest w stanie krytycznym.
Jeden ze świadków powiedział gazecie "Chicago Sun-Times", że sprawcami byli mężczyźni noszący dredy i poruszający się szarym samochodem. Według innych świadków dwóch mężczyzn wyszło z auta i zaczęło strzelać.
Policja wiąże strzelaninę z działalnością gangów, ale nie wyjaśnia bliżej okoliczności incydentu. Władze poinformowały, że nikt nie został zatrzymany.
Do strzelaniny doszło około godz. 22 czasu lokalnego (godz. 5 rano w piątek czasu polskiego) na terenie przemysłowo-mieszkalnej dzielnicy o nazwie Back of the Yards, najprawdopodobniej na boisku do gry w koszykówkę - podał na swojej stronie internetowej dziennik "Chicago Harald Tribune".
Na miejsce wysłano kilka karetek pogotowia oraz około 60 policjantów.
Unieważnianie wyborów, plany wyłączania mediów społecznościowych, lekceważenie wyborców...
Prezydent po rozmowie z sekretarzem obrony Stanów Zjednoczonych Petem Hegsethem.
Minister Kosiniak-Kamysz: Sojusz polsko-amerykański nigdy nie był tak silny jak teraz.
Trzeba zakończyć tę wojnę - mówił też o sytuacji na Ukrainie.
Trump: Rosja od dawna mówiła, że nie pozwoli na Ukrainę w NATO, ja chcę tylko zakończenia wojny.
Armia Krajowa była najlepiej zorganizowanym podziemnym wojskiem w okupowanej Europie.