Nadzieję na odrodzenie prawosławia w Chinach wyraził Patriarcha Moskwy i Wszechrusi Aleksy II. Został on poproszony przez prawosławnych Chińczyków o wsparcie ich zabiegów u komunistycznych władz, by jawnie mogli wyznawać swą wiarę. Patriarcha obiecał dołożyć w tej sprawie wszelkich starań.
W 1685 r. do Pekinu przybył pierwszy prawosławny misjonarz, a od roku 1712 była tam zorganizowana rosyjska misja prawosławna. Misjonarze studiowali język, kulturę i historię Chin. Od czasów władzy totalitarnej chińskie prawosławie poddano prześladowaniom podobnie jak inne religie. W 1956 r. Synod Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego przyjął postanowienie o autonomii chińskiego prawosławia, a w 1957 r. w Moskwie udzielono sakry biskupiej pierwszemu biskupowi Pekinu Wasylowi Szuanowi. Po śmierci bp. Wasyla i innego hierarchy chińskiego prawosławia, Simeona, od roku 1965 chińskie prawosławie pozbawione było kierownictwa duchowego. Mimo istniejących trudności obecna sytuacja ulega poprawie. Dawne cerkwie prawosławne, w niektórych miastach chińskich są odbudowywane. Prawosławni Chińczycy zwrócili się do patriarchy Aleksego II o udzielenie poparcia w ich staraniach o jawne wyznawanie wiary. „Kościół Rosyjski, będący Kościołem Matką dla Prawosławnego Kościoła Chińskiego, zaakceptował pół wieku temu jego niezależność administracyjną. Nie opuści swych braci w wierze, ale będzie się za nich modlił i prowadził dialog z władzami Chińskiej Republiki Ludowej, dążąc do unormowania sytuacji prawosławnych w tym państwie” - powiedział Aleksy II. Wyraził zarazem nadzieję, że ,,podjęte kroki w sprawie odbudowy Cerkwi Prawosławnej w Chinach sprzyjać będą osiągnięciu harmonii w społeczeństwie chińskim oraz umocnieniu dobrosąsiedzkich stosunków między narodami Chin i Rosji”.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.