Kościół niestrudzenie powtarza, że największym szczęściem człowieka jest życie zgodne z zasadami sumienia, kierowanego i wspomaganego łaską Bożą. W głoszeniu tej prawdy Kościół potrzebuje świadków roztropnych, odważnych i mężnych, zdolnych przypominać przykazania Dekalogu.
Publikujemy cały tekst listu: BĄDŹMY UCZNIAMI CHRYSTUSA Adwentowy list Arcybiskupa Warszawskiego Drodzy Bracia i Siostry Rozpoczynamy Adwent, a wraz z nim nowy rok liturgiczny. Raz jeszcze upamiętniamy najważniejsze wydarzenia historii zbawienia, których kulminacją stało się wcielenie Syna Bożego. Osobistemu i wspólnotowemu przeżywaniu roku liturgicznego towarzyszy program duszpasterski, którego hasło brzmi Bądźmy uczniami Chrystusa. Jako wasz biskup kieruję te słowa do duchowieństwa i wiernych mojej Archidiecezji, by ukazać biblijne podstawy i najważniejsze założenia tegorocznego programu oraz zachęcić do jego podjęcia i pełnego ufności wprowadzania w życie. 1. Perspektywa biblijna Pierwsze drogowskazy dotyczące wezwania do bycia uczniem Chrystusa znajdują się już w Starym Testamencie. Abraham i patriarchowie, odpowiadając na głos powołania, ufnie podjęli Bożą drogę życia. Po wyjściu z niewoli egipskiej Bóg powierzył Mojżeszowi dar Dziesięciu Przykazań, których przestrzeganie sprawiało, że lud niewolników przeobraził się w świadomy swojej tożsamości naród Izraela. Później prorocy niestrudzenie wzywali Izraelitów do wierności Bogu i Jego przykazaniom. Być prorokiem znaczyło podejmować religijną ocenę przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, przez co stawało się widoczne, że dzieje świata i człowieka stanowią miejsce objawiania się Boga. Jezus miał wielu uczniów „i wybrał spośród nich dwunastu, których nazwał apostołami” (Łk 6, 13). Szczególne miejsce w Bożym planie zbawienia zajmuje Maryja, Matka Zbawiciela. W Nazarecie z wiarą przyjęła Słowo, nosiła Je w swoim dziewiczym łonie, a w Betlejem wydała na świat. Stała się Matką Jezusa, a zarazem Jego pierwszą wyznawczynią, Matką Kościoła. Do grona uczniów i wyznawców Jezusa Chrystusa należały również kobiety (Dz 1, 14). Do wszystkich ludzi kieruje On wezwanie do nawrócenia, natomiast od swoich uczniów i wyznawców oczekuje ofiarnego zaangażowania w głoszenie i zaprowadzanie Królestwa Bożego na ziemi. W decyzji pójścia za Jezusem i naśladowania Go spotykają się dwie miłości: miłość Jezusa, wyrażona w powołaniu, oraz miłość powołanego, wyrażona w decyzji pójścia za Panem. Może to być decyzja trudna, ponieważ bycie uczniem Jezusa jest związane z Jego krzyżem: „Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien” (Mt 10, 38). Bycie uczniem Jezusa jest też związane z przyjęciem i wypełnianiem polecenia misyjnego: „Idźcie i nauczajcie wszystkie narody” (Mt 28, 19). Szkoła uczniów Jezusa jest równocześnie szkołą apostołów i świadków.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.