Świętą Rodzinę Jezusa, Maryję i Józefa jako model rodziny chrześcijańskiej wskazał w niedzielne południe Benedykt XVI.
Podczas modlitwy Anioł Pański Papież przypomniał, że najmniejsza komórka społeczna ma swój udział w prorockiej misji wyznawców Chrystusa. Stąd nieustanna troska Kościoła o kondycję małżeństwa i rodziny, od tego bowiem zależy dobro poszczególnych osób i całego społeczeństwa. Ojciec Święty zwrócił się szczególnie do uczestników madryckiej manifestacji w obronie rodziny. „Rodzina zbudowana na nierozerwalnym związku mężczyzny i kobiety stanowi właściwe środowisko, w którym ludzkie życie jest przyjmowane i chronione od początku aż do na naturalnego kresu – mówił Papież. – Dlatego też rodzice mają podstawowe prawo i obowiązek wychowywać swoje dzieci w wierze i w wartościach, które nadają godność życiu człowieka. Warto pracować dla rodziny i małżeństwa, bowiem warto trudzić się dla ludzkiej istoty, tego najcenniejszego stworzenia Bożego. W sposób szczególny kieruję moją myśl do dzieci, aby były kochane i akceptowane przez rodziców i rodzeństwo; do młodych, aby inspirowani miłością swych rodziców szczerze szli za własnym powołaniem małżeńskim, kapłańskim bądź zakonnym; do osób w podeszłym wieku i chorych, aby spotkały się z niezbędna pomocą i zrozumieniem. A was, drodzy małżonkowie polecam Bożej łasce, aby wasza miłość była wciąż bardziej owocna i wierna”. Z podobnym pozdrowieniem Benedykt XVI zwrócił się także do pielgrzymów z różnych krajów, w tym do Polaków. "Pozdrawiam Polaków. Dziś niedziela Świętej Rodziny. Proszę Boga, aby polskie rodziny były mocne wiarą, nadzieją i miłością. Małżeńska miłość mężczyzny i kobiety niech będzie kolebką życia i fundamentem duchowego wzrastania kolejnych pokoleń. Niech Bóg wam błogosławi". POniżej publikujemy pełny tekst papieskiego przemówienia Publikujemy pełny tekst papieskiego przemówienia. Drodzy bracia i siostry! Obchodzimy dziś uroczystość Świętej Rodziny. Idąc za Ewangeliami Mateusza i Łukasza kierujemy wzrok ku Jezusowi, Maryi i Józefowi i adorujemy tajemnicę Boga, który zechciał narodzić się z niewiasty, Najświętszej Dziewicy, i przyjść na ten świat w taki sposób, jak wszyscy ludzie. Czyniąc tak, uświęcił rzeczywistość rodziny, napełniając ją Bożą łaską i ukazując w pełni jej powołanie i misję. Wielką uwagę poświęcił rodzinie Sobór Watykański II. Małżonkowie - stwierdza on - są dla siebie wzajemnie i dla dzieci świadkami wiary i miłości Chrystusa (por. Lumen gentium, 35). Rodzina chrześcijańska uczestniczy w ten sposób w proroczym powołaniu Kościoła: poprzez swój styl życia "pełnym głosem oznajmia zarówno obecne cnoty Królestwa Bożego, jak i nadzieję błogosławionego życia" (tamże). Jak potem niestrudzenie powtarzał mój czcigodny poprzednik Jan Paweł II, dobro osoby i społeczeństwa jest ściśle związane z "pomyślną sytuacją" rodziny (por. Gaudium et spes, 47). Dlatego Kościół zaangażowany jest w obronę i promocję "wrodzonej godności i niezwykłej wartości sakralnej" - to słowa Soboru - małżeństwa i rodziny. Taki cel ma właśnie odbywająca się dziś w Madrycie manifestacja, do której uczestników zwrócę się teraz w języku hiszpańskim. Pozdrawiam uczestników Spotkania Rodzin, które odbywa się w tę niedzielę w Madrycie, jak również kardynałów, biskupów i kapłanów, którzy im towarzyszą. Rozważając tajemnicę Syna Bożego, który przyszedł na świat, otoczony miłością Maryi i Józefa, zapraszam rodziny chrześcijańskie do doświadczenia pełnej miłości obecności Pana w ich życiu. Jednocześnie zachęcam ich aby - czerpiąc natchnienie z miłości Chrystusa do ludzi - dawali przed światem świadectwo piękna miłości ludzkiej, małżeństwa i rodziny. Oparta na nierozerwalnym związku między mężczyzną a kobietą stanowi ona uprzywilejowane środowisko, w którym życie ludzkie jest przyjmowane i chronione od swego początku aż po jego naturalną śmierć. Dlatego rodzice mają podstawowe prawo i obowiązek wychowania swych dzieci w wierze i wartościach, nadającym godność istnieniu ludzkiemu. Trzeba pracować na rzecz rodziny i małżeństwa, gdyż trzeba pracować dla istoty ludzkiej, najcenniejszej istoty stworzonej przez Boga. W sposób szczególny zwracam się do dzieci, aby kochały i modliły się za swych rodziców i rodzeństwo; do młodzieży, aby pobudzana miłością swych rodziców, kroczyła naprzód wielkodusznie za swym powołaniem małżeńskim, kapłańskim lub zakonnym; do osób starszych i chorych, aby stykali się z niezbędną pomocą i zrozumieniem. A wy, drodzy małżonkowie, ufajcie zawsze w łaskę Bożą, aby wasza miłość była coraz płodniejsza i wierniejsza. W ręce Maryi, "która przez swoje «tak» otwarła Bogu samemu drzwi naszego świata" (enc. "Spe salvi", 49), składam owoce tej uroczystości. Dziękuję bardzo i Wesołych Świąt. Zwracamy się teraz do Najświętszej Dziewicy, prosząc za dobro rodziny i za wszystkie rodziny świata.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.