Ponad dwa tysiące osób powitało Nowy Rok na Jaworzynie Krynickiej biorąc udział w jubileuszowej pielgrzymce ludzi gór. Po Mszy św. były fajerwerki, życzenia i wspólne kolędowanie.
Dwudziesta pielgrzymka zgromadziła ludzi nie tylko z diecezji tarnowskiej. Przyjechali młodzi i starsi m.in. z Warszawy, Torunia czy Częstochowy. Jak mówi KAI ks. Stanisław Porębski, wyjątkowa atmosfera i piękno gór sprawia, że każdego roku uczestniczą w pielgrzymce także obcokrajowcy. Tym razem byli goście ze Szwajcarii, Austrii, Wielkiej Brytanii i Irlandii. Mszy św. przewodniczył tarnowski pomocniczy biskup-nominat Wiesław Lechowicz, który w homilii zachęcał do dobrego wykorzystywania czasu. Przypominając, że to Bóg jest Panem czasu, zachęcał w Nowym Roku do lepszego życia w przyjaźni z Chrystusem. Warunki do wejścia na górę były bardzo dobre. Lekki mróz sprzyjał ponad godzinnej wędrówce na szczyt. Po Eucharystii były życzenia, fajerwerki, tańce i kolędowanie przy ognisku. Zabawa trwała do pierwszej nad ranem. Ci, którzy skorzystali z kolejki gondolowej i zabrali ze sobą narty, po zakończeniu pielgrzymki już w Nowym Roku zjechali z Jaworzyny Krynickiej.
Sytuacja bezpieczeństwa na Haiti systematycznie pogarsza się od kilku lat.
W tym roku przypada 1700. rocznica pierwszego soboru ekumenicznego w Nicei.
Scholz skrytykował propozycję zwiększenia wydatków na obronność do 3,5 proc. PKB.