Chrześcijaństwo „poprawne politycznie" skrytykował prawosławny biskup Hilarion Ałfiejew. Jest on przedstawicielem Patriarchatu Moskiewskiego przy międzynarodowych organizacjach europejskich. Hierarcha podkreślił konieczność zachowania wartości chrześcijańskich we współczesnym liberalnym świecie.
„Chrześcijaństwo, które jest wewnętrznie opustoszałe, pozbawione siły i wyrzekające się swej tożsamości nie będzie w stanie opierać się wyzwaniom współczesnego świata” – powiedział bp Hilarion, zwracając się do członków Ekumenicznej Rady Kościołów Austrii. Obchodzi ona 50-lecie swego istnienia. Prawosławny biskup Austrii podkreślił obowiązek i konieczność zachowania zasad moralnych, które poprzez wieki tworzyło chrześcijaństwo. „Powinniśmy obawiać się utraty tych norm pod wpływem zsekularyzowanych ideologii. Gdy któraś ze wspólnot chrześcijańskich dokonuje rewizji nauczania moralnego lub teologicznego w celu pokazania siebie jako bardziej „współczesna” czy „poprawna politycznie”, wchodzi na drogę duchowego samounicestwienia” – powiedział hierarcha. Według Hilariona Ałfiejewa chrześcijanie będą silni tylko wtedy, kiedy pójdą drogą przykazań Chrystusa i nigdy nie zaczną budować życia według zasad zsekularyzowanego świata.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.