Reklama

Tomasz Węcławski pod lupą teologów

siążki prof. Tomasza Węcławskiego mają zostać poddane ocenie ekspertów od teologii. Będą oni sprawdzać, czy nie znajdują się w nich tezy sprzeczne z nauczaniem Kościoła katolickiego - napisał Dziennik.

Reklama

Z takim wnioskiem wystąpił ks. prof. Paweł Bortkiewicz, dziekan wydziału .teologicznego poznańskiego Uniwersytetu Adama Mickiewicza, gdzie Tomasz Węcławski wykładał. Jego teksty mieliby ocenić teologowie spoza UAM, m.in. z Warszawy i z Opola. Decyzja dziekana jest podyktowana odejściem Węcławskiego z Kościoła. Niespełna rok wcześniej zrzekł się kapłaństwa. Jednak tym, co przesądziło o propozycji ekspertyzy jest kwestionowanie przez Węcławskiego jednego z dogmatów wiary - boskości Jezusa Chrystusa. Węcławski, z którym rozmawialiśmy wczoraj, nie chciał komentować wniosku o zweryfikowanie jego książek. A pod lupę ekspertów ma być wzięta m.in. książka „Elementy chrystologii” wydana w 1988 r., z której korzystają też studenci. Przez dwadzieścia lat ta publikacja nie budziła żadnych kontrowersji. Ksiądz profesor Bortkiewicz przyznaje w rozmowie z Dziennikiem, że wypowiedzi Tomasza Węcławskiego od pewnego czasu budziły jego wątpliwości. - Mam tu na myśli na przykład zakończenie trzeciego tomu jego książki „Królowanie Boga”. Zaproponował tam moim zdaniem alternatywne do chrześcijaństwa wyznanie wiary. Wzywał do życia tak, jakby śmierci nie było, nie wspominając nic o zmartwychwstaniu - mówi dziekan. Podkreśla jednak, że nie ma mowy o jakichkolwiek zakazach korzystania z książek Tomasza Węcławskiego na uczelni, ani o wycofywaniu ich z wydziałowej biblioteki. - Nie będziemy ich palić, ani zamykać w szafach pancernych - zapewnia. Czy znajdą się chętni do zrecenzowania twórczości teologa apostaty? - To na pewno byłoby ciekawe przedsięwzięcie - przyznaje ks. dr hab. Zbigniew Kubacki, prodziekan Papieskiego Wydziału Teologicznego Bobolanum w Warszawie. On sam jednak by się czegoś takiego nie podjął. - Gdybym miał to zrobić uczciwie i w sposób akademicki, musiałbym mieć na to bardzo dużo czasu i dobrze znać język niemiecki, bo profesor Węcławski korzysta z niemieckich źródeł - mówi ks. dr hab. Kubacki. I dodaje, że chętnie zostałby promotorem pracy, w której doktorant zbadałby motywy, jakimi się człowiek kieruje, odchodząc od Kościoła.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
4°C Piątek
dzień
4°C Piątek
wieczór
1°C Sobota
noc
1°C Sobota
rano
wiecej »

Reklama