Abp Życiński: Regulamin KUL jest zgodny z Katechizmem Kościoła Katolickiego

Regulamin ten ma punkt o zakazie dyskryminacji ze względu na m.in. orientację seksualną. Gazeta pytała, czy zapis nie oznacza „przyzwolenia na publiczne szerzenie zgorszenia" oraz sugerowała, że pracownicy uczelni podpisując regulamin odczuwają to jako łamanie sumień. - Trudno mi zrozumieć atmosferę sensacji towarzyszącą nowemu regulaminowi pracy w KUL - podkreśla metropolita lubelski. - Zawarte w regulaminie stwierdzenie o niedyskryminowaniu osób ze względu na orientację homoseksualną jest dobrze znanym streszczeniem stanowiska wyrażonego w punkcie 2358 Katechizmu Kościoła Katolickiego. Arcybiskup podkreślił, że nie zna żadnych instytucji, które by w swoich założeniach przyjmowały dyskryminowanie osób ze względu na orientację seksualną. - Natomiast zasadniczy błąd artykułu opublikowanego w "Naszym Dzienniku", to nieuwzględnianie różnic między orientacją homoseksualną a jawnym deklarowaniem czynów homoseksualnych - uważa abp Życiński. - Jeśli ktoś rzeczywiście nie widzi tej różnicy, powinien sobie przeczytać punkt 2359 w Katechizmie Kościoła Katolickiego. W punkcie 2358 KKK napisano: Pewna liczba mężczyzn i kobiet przejawia głęboko osadzone skłonności homoseksualne. Skłonność taka, obiektywnie nieuporządkowana, dla większości z nich stanowi ona trudne doświadczenie. Powinno się traktować te osoby z szacunkiem, współczuciem i delikatnością. Powinno się unikać wobec nich jakichkolwiek oznak niesłusznej dyskryminacji. Osoby te są wezwane do wypełniania woli Bożej w swoim życiu i - jeśli są chrześcijanami - do złączenia z ofiarą krzyża Pana trudności, jakie mogą napotykać z powodu swojej kondycji. Z kolei w punkcie 2359 napisano: "Osoby homoseksualne są wezwane do czystości. Dzięki cnotom panowania nad sobą, które uczą wolności wewnętrznej, niekiedy dzięki wsparciu bezinteresownej przyjaźni, przez modlitwę i łaskę sakramentalną, mogą i powinny przybliżać się one - stopniowo i zdecydowanie - do doskonałości chrześcijańskiej."