Sprzeciw wobec tez zawartych w artykule z najnowszego numeru tygodnika Newsweek Polska wyraża prowincjał polskich dominikanów o. Krzysztof Popławski. Za "oburzający i niezgodny z prawdą" uważa przede wszystkim tytuł artykułu - "Dominikanie przeciw biskupom".
Publikujemy całe oświadczenie: Oświadczenie Jako polscy dominikanie pragniemy oświadczyć, że z dystansem odnosimy się do wielu tez artykułu zamieszczonego w dzisiejszym numerze (13/2008) tygodnika "Newsweek" pt.: "Dominikanie przeciw biskupom". W szczególności za oburzający i niezgodny z prawdą uważamy jego tytuł. Wykorzystywanie różnicy zdań między abp. Zygmuntem Kamińskim a dominikanami w jednej sprawie - sposobu rozwiązywania przypadków domniemanego molestowania chłopców w Szczecinie - i uogólnienie tego w formie tyleż wywołującego poczucie sensacji, co z gruntu nieprawdziwego tytułu w celu, jak sądzimy, podniesienia sprzedaży tygodnika uważamy za niedopuszczalne. Oświadczamy również, że jako część Kościoła pragniemy jedynie głosić Ewangelię. W Kościele odpowiedzialnymi za to są zawsze w pierwszym rzędzie biskupi - teza zawarta w tytule artykułu, jakobyśmy występowali przeciw nim, jest więc niedorzeczna. Jest też niezgodna z rzeczywistością, co poświadczają nasze dobre relacje z hierarchami w wielu miejscach i dziedzinach naszej posługi. Nie jest być może przede wszystkim naszą rolą zabieranie głosu na temat etyki dziennikarskiej, ale trudno nam oprzeć się wrażeniu, że wydawca "Newsweeka" w momencie poszukiwania tytułu na okładkę odłożył ją na bok. Całą sprawę traktujemy jako nieprzyjemny incydent. W imieniu polskich dominikanów Krzysztof Popławski Prowincjał
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.