Dymisji Rzecznika Praw Dziecka Marka Michalaka zażądał… Sojusz Lewicy Demokratycznej.
Chodzi o publikację „Rola lekarza dentysty w rozpoznawaniu objawów przemocy wobec dzieci ze szczególnym uwzględnieniem wykorzystywania seksualnego”, jaka powstała w kwietniu, w związku z konferencją naukową we Wrocławiu w ramach Międzynarodowego Kongresu „XV-lecie Polskiego Towarzystwa Studentów Stomatologii”. RPD domagał się tam wprzęgnięcia stomatologów w sprawdzanie, czy dorośli nie stosują wobec ich małych pacjentów przemocy (pisaliśmy o tym w tekście Dentysta jak policjant).
W broszurze dentyści są uczulani m.in. na takie zachowanie dziecka: „Problemy z zachowaniem na fotelu stomatologicznym (strach, niechęć do otwierania jamy ustnej) mogą świadczyć o znęcaniu się psychicznym opiekuna nad dzieckiem, stosowaniu przemocy, a wreszcie wykorzystywaniu seksualnym”.
Treść broszury wzbudziła zdumienie nawet prof. Zbigniewa Lew-Starowicza – To jest jakaś za daleko idąca erotyzacja relacji międzyludzkich, dojdzie do absurdów, dojdzie do fałszywych oskarżeń i teraz można sobie dośpiewać, ilu rodziców będzie przesłuchiwanych po takich donosach – powiedział TVP1 znany seksuolog.
Jednak nie z powodu treści zareagował SLD, lecz z powodu faktu, że współautorami publikacji są Izabela Michalak i Maciej Michalak – jak donoszą media – brat i bratowa rzecznika. Chodzi więc o podejrzenie o nepotyzm.
– Żądamy dymisji pana rzecznika praw dziecka, bo to jest już skandal. Po pierwsze, za publiczne pieniądze, pełen nepotyzm, wydaje taką broszurę. Po drugie podpisuje się i dzisiaj ten poradnik znajduje się na stronie rzecznika praw dziecka – oznajmił na konferencji prasowej rzecznik SLD Dariusz Joński.
Rzecznik Praw Dziecka powiedział, że współautorzy broszury nie wzięli za nią ani złotówki.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.