Za sprzeczne z duchem konstytucji uznał przewodniczący episkopatu Peru zaaprobowaną przez parlament ustawę o tak zwanych ekspresowych rozwodach.
Abp Miguel Cabrejos Vidarte wydał w tej sprawie specjalny komunikat, w którym przypomniał, że peruwiańska ustawa zasadnicza zobowiązuje rządzących do umacniania instytucji rodziny, której podstawą jest małżeństwo. Dotyczy to także małżeństw cywilnych. Ułatwiając rozwody, państwo w praktyce zachęca do nieodpowiedzialności w sferze życia osobistego. „Władze, które starają się o dobrobyt, rozwój gospodarczy, emocjonalny i psychiczny swoich obywateli, powinny gwarantować stabilność rodziny i małżeństwa” – napisał przewodniczący episkopatu Peru.
Do rozmów dołączą przedstawiciele największych państw UE. Zabraknie tylko Polski.
W rozmowach w Waszyngtonie przyda się Zełenskiemu obecność życzyliwych mu ulubieńców Trumpa.
Amerykański przywódca ogłosił walkę z przestępczością w stolicy.