Ze stanowczym sprzeciwem wobec podejmowanych przez Patriarchat Konstantynopola planów objęcia swą jurysdykcją całych Chin, wystąpił Rosyjski Kościół Prawosławny (RKP). Święty Synod Patriarchatu Konstantynopolskiego na swym posiedzeniu 9 stycznia br. w ramach reorganizacji podległej sobie metropolii Hongkongu włączył do niej obszar Chińskiej Republiki Ludowej.
Protestując przeciw tej jednostronnej decyzji, podjętej przy tym bez powiadomienia prawosławnych, mieszkających w Chinach, Patriarchat Moskiewski przypomniał dzieje swej obecności duszpasterskiej na tych terenach, sięgającej XVII wieku. Według oświadczenia Świętego Synodu RKP, działalność rosyjskiego prawosławia zapoczątkował w Chinach ks. Maksim Leontjew. W 1713 r. powstała tam Rosyjska Misja Duchowna (RMD), a lojalny stosunek prawosławnych do władz i zwyczajów chińskich umożliwił trwałe pokojowe współżycie wiernych na tych ziemiach – podkreślono w oświadczeniu RKP. W 1902 r. zwierzchnik XVIII RMD ks. archimandryta Innocenty (Figurowski) został konsekrowany na biskupa perejasławskiego. Wcześniej, w czasie powstania bokserów w 1900 r. zginęło za wiarę 222 męczenników chińskich, których Święty Synod 22 kwietnia 1902 r. zaliczył do grona świętych. W 20 lat później powstały eparchie (diecezje): pekińska i harbińska, z których każda składała się z dwóch wikariatów. Na mocy uchwały Świętego Synodu RKP z 27 grudnia 1945 r. w granicach Chin i Korei utworzono okręg metropolitalny, kierowany przez metropolitę harbińskiego i wschodnioazjatyckiego. 11 czerwca 1946 r. decyzją patriarchy moskiewskiego Aleksego I okręg przekształcono w egzarchat wschodnioazjatycki, obejmujący eparchie pekińską, harbińską, szanghajską i tianjińską. W 1954 r. Synod przekazał egzarchatowi świątynie, które wcześniej podlegały Rosyjskiej Misji Duchownej w Chinach. 23 listopada 1956 r. wszystkie cerkwie prawosławne w Chinach przeszły na własność Chińskiego Kościoła Prawosławnego (ChKP), któremu RKP udzielił autonomii, zastrzegając sobie jedynie prawo zatwierdzania wyboru jego zwierzchnika przez patriarchę moskiewskiego. 30 maja 1957 r. w Moskwie odbyła się chirotonia (sakra) zwierzchnika nowego Kościoła – biskupa pekińskiego i chińskiego Bazylego (Szuanga). Ale po jego śmierci w 1962 r. i w 3 lata później biskupa szanghajskiego Symeona ChKP został bez hierarchów. Wkrótce potem, w 1966 r. wybuchła rewolucja kulturalna, wymierzona m.in. w życie religijne, która na długie lata uniemożliwiła normalną działalność kościelną. Odbudowa Kościoła stała się możliwa dopiero po przeszło 30 latach – 17 lutego 1997 r. Święty Synod RKP stwierdził, że ponieważ autonomiczny Kościół chiński nie ma swego zwierzchnika, to do czasu wybrania go przez Sobór Lokalny tego Kościoła, zgodnie z kanonami prawosławnymi opiekę kanoniczną nad tamtejszymi wiernymi sprawuje głowa Kościoła macierzystego, czyli patriarcha moskiewski. Według RKP, obecnie w Chinach żyją tysiące prawosławnych, głównie w Pekinie, Szanghaju, prowincji Heilongjian oraz regionach autonomicznych Xinjiang i Mongolii Wewnętrznej. Zaczyna się odradzać życie kościelne, odbudowuje się świątynie prawosławne, a w szkołach duchownych w Rosji kształcą się studenci z Chin. „RKP od wielu lat prowadzi konsekwentnie dialog z kołami państwowymi i religijnymi ChRL w sprawie normalizacji sytuacji prawosławnych w tym kraju” – głosi oświadczenie Patriarchatu Moskiewskiego. Na zakończenie autorzy dokumentu zwrócili uwagę, że decyzje Patriarchatu Konstantynopolskiego, uznające Chiny za część metropolii Hongkongu, są sprzeczne z licznymi kanonami, obowiązującymi w świecie prawosławnym. Spory między Moskwą a Konstantynopolem o jurysdykcję i wpływy w świecie prawosławnym trwają od dawna. Nasiliły się one bardzo po rozpadzie ZSRR w 1991 r. i powstaniu niepodległych państw, na których obszarach żyją również prawosławni. Najostrzejsze napięcia występują w Estonii i na Ukrainie, gdzie działają wspólnoty prawosławne, zarówno podlegające Moskwie, jak i niezależne od niej i które albo już podlegają, albo chcą podlegać Konstantynopolowi. Ponadto na terenie Mołdawii konkurencyjne wobec Rosji struktury ma Patriarchat Rumuński.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.