Yon Goicoechea, student Uniwersytetu Katolickiego im. Andresa Bello w Caracas, został laureatem przyznawanej co dwa lata prestiżowej nagrody Miltona Friedmana za Promowanie Wolności.
23-letni student prawa otrzyma od waszyngtońskiego Instytutu Cato czek w wysokości pół miliona dolarów w uznaniu zasług jako lidera pokojowego ruchu wymierzonego przeciwko reformie konstytucyjnej prezydenta Wenezueli Hugo Chaveza. Goicoechea stał się w kraju symbolem walki o prawa człowieka i demokrację w obliczu zagrażających im reform. Podczas referendum w grudniu 2007 roku społeczeństwo odrzuciło projekt reform konstytucyjnych, które umożliwiłyby Chavezowi przemianę kraju w państwo socjalistyczne. Na kilka dni przed narodowym referendum biskupi Wenezueli opowiedzieli się przeciwko zmianom w ustawie zasadniczej. W rozmowie z amerykańską agencją "Associated Press" laureat podkreśla, że traktuje tę nagrodę jako zbiorowe wyróżnienie. "Nagrodę otrzymuję ja, jednak otrzymuję ją jako reprezentant czegoś znacznie większego. To uznanie pracy, jaką włożyliśmy w krzewienie wolności" - zaznacza student. Goicoechea, który niebawem opuści mury katolickiej uczelni, zamierza wykorzystać pieniądze z nagrody do wsparcia wenezuelskiego parlamentu studenckiego, część sumy zaś przeznaczy na uniwersytet i byłą szkołę, chce także finansowo wesprzeć założoną przez siebie fundację, pomagającą młodym ludziom wystartować w polityce. 23-latek podkreśla, że koncentracja władzy prezydenckiej wciąż zagraża demokracji w Wenezueli i rządy Chaveza coraz bardziej przypominają totalitarny reżim. Laureat, który w związku ze swą działalnością otrzymuje ciągłe pogróżki, przypomina, że rząd uważa, iż protest studencki był wspierany przez CIA, dlatego przyznanie nagrody będzie pretekstem do powtórzenia przez władzę podobnych zarzutów. Goicoechea odbierze nagrodę w przyszłym miesiącu w Nowym Jorku. Nagroda Miltona Friedmana za Promowanie Wolności została ustanowiona w 2002 roku. Pierwszym laureatem został w 2002 roku brytyjski ekonomista London School of Economics, prof. Peter Bauer, dwa lata później nagroda przypadła w udziale peruwiańskiemu myślicielowi Hernando de Soto. W 2006 roku czek na 500 tysiące dolarów odebrał były premier Estonii, Mart Laar. Nagroda jest przyznawana osobom, które wpływają znacząco na poszerzania ludzkiej wolności na świecie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...