Duch Święty zaczynem powszechności Kościoła

Papież przypomniał o tym, sprawując Eucharystię w bazylice watykańskiej. „Kościół, który rodzi się w Zielone Święta, nie jest przede wszystkim jakąś wspólnotą lokalną, Kościołem jerozolimskim, lecz Kościołem powszechnym, mówiącym językami wszystkich narodów – mówił w homilii Ojciec Święty. – Z niego powstaną później inne wspólnoty, we wszystkich zakątkach świata, Kościoły lokalne, które zawsze będą urzeczywistniać jeden jedyny Kościół Chrystusa. Dlatego Kościół katolicki nie stanowi jakiejś federacji Kościołów, lecz jedną rzeczywistość: pierwszeństwo ontologiczne przypada Kościołowi powszechnemu. Wspólnota, która nie byłaby w tym sensie katolicka, nie byłaby nawet Kościołem”. Benedykt XVI podkreślił, że Duch Święty jest źródłem jedności. Prowadzi do niej przez miłość i wzajemną akceptację tego, co różnorodne. On też może wyzwolić ludzkość „ze stałej pokusy żądzy władzy, która wszystko chce ujednolicać i nad wszystkim panować”. Papież przypomniał również, że wraz z darem Ducha Świętego Chrystus ustanowił Sakrament Pojednania, udzielając apostołom i ich następcom władzy odpuszczania grzechów. Niestety, jak zauważył, ten ważny dar kojący serca nie jest wystarczająco rozumiany. „Pokój Chrystusa szerzy się wyłącznie poprzez odnowione serca ludzi pojednanych, którzy stali się sługami sprawiedliwości, gotowymi nieść światu pokój jedynie mocą prawdy, nie wchodząc w kompromisy z mentalnością świata, gdyż świat nie jest w stanie dać Chrystusowego pokoju: właśnie w ten sposób Kościół może być zaczynem płynącego od Boga pojednania – powiedział Ojciec Święty. – Będzie nim jednak tylko wówczas, gdy uległy Duchowi Świętemu będzie dawał świadectwo Ewangelii, tylko jeśli będzie jak Jezus i z Jezusem niósł krzyż. Właśnie o tym świadczą święci i święte wszystkich czasów!”. Benedykt XVI zakończył homilię modlitwą za wstawiennictwem Matki Bożej o nowe wylanie Ducha Świętego na wszystkie wspólnoty i każdego chrześcijanina.