Niemiecki dziennik "Koelnische Rundschau" użył w opublikowanym w sobotę materiale kłamliwego zwrotu "polski obóz zagłady" na określenie niemieckiego obozu w Sobiborze. Po interwencji konsulatu RP w Kolonii redakcja poprawiła błąd w wydaniu internetowym.
Pisząc o sprowokowanym przez władze III Rzeszy antyżydowskim pogromie w listopadzie 1938 roku, którego ofiarą padli także Żydzi zamieszkujący Nadrenię Północną-Westfalię, oraz o ich późniejszych tragicznych losach, autor - wymieniając niemiecki nazistowski obóz zagłady w Sobiborze w okupowanej Polsce - użył zwrotu "polski obóz zagłady".
Konsul Jan Sobczak powiedział PAP, że konsulat RP w Kolonii interweniował w redakcji gazety. Po proteście w internetowym wydaniu dziennika zakwestionowany zwrot zmieniono na "niemiecki obóz zagłady w Polsce". Polscy dyplomaci oczekują, że w najbliższym wydaniu papierowym gazety ukaże się sprostowanie.
"Koelnische Rundschau" został przejęty jakiś czas temu przez "Koelner Stadt-Anzeiger", zachował jednak dawny tytuł. Obydwie wpływowe regionalne gazety osiągają dzienny nakład 300 tys. egzemplarzy.
Zwrot "polski obóz koncentracyjny" pojawia się nagminnie w niemieckich gazetach. Polska dyplomacja za każdym razem protestuje przeciwko kłamliwemu sformułowaniu. Autorzy tłumaczą zazwyczaj, że mieli na myśli geograficzne położenie miejsc zagłady.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.