Reklama

Kogo frustruje in vitro?

Forum Kobiet Polskich chciało udowodnić, że kobiety są przez lekarzy zmuszane do in vitro. Ale rzekome ofiary nie odpowiedziały na ankietę - wytyka Gazeta Wyborcza.

Reklama

Forum skupia konserwatywne katoliczki, sprzyja Radiu Maryja. Włączyło się do kampanii przeciwko in vitro. Działaczki organizacji za pośrednictwem Katolickiej Agencji Informacyjnej poprosiły o „nadsyłanie osobistych świadectw rodziców, którzy ulegli namowom na wykonanie zabiegu »in vitro«, pełni ufności, że ten rodzaj »leczenia« jest jedyną szansą na posiadanie własnego dziecka”. Prezes Forum Ewa Kowalewska tłumaczyła: - Małżeństwa były namawiane przez lekarzy do in vitro wbrew własnym przekonaniom i woli. Kobiety straszono perspektywą stałej i nieuleczalnej niepłodności. W apelu Kowalewska retorycznie pytała: "Co przeżywa kobieta i jak się ją traktuje w przypadku kolejnych niepowodzeń w utrzymaniu ciąży? Czy uprzedza się ją, jaka jest rzeczywista szansa na utrzymaniu przy życiu dziecka poczętego poza ustrojem matki? Jakie są możliwe powikłania i wątpliwości moralne?" I podsumowała: "Wymianę informacji między sfrustrowanymi kobietami możemy tylko obserwować na niektórych otwartych forach internetowych". Ale akcja nie powiodła się: - Dostaliśmy zbyt mało relacji i, niestety, są one z drugiej ręki. To trudne doświadczenia, kobiety nie lubią o tym mówić. Powiem szczerze, że więcej można usłyszeć na ten temat, stojąc w kolejce - mówi Gazecie Ewa Kowalewska. Wanda Nowicka z Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny krytykuje akcję: - Teza, że kobiety są nakłaniane na siłę do in vitro, jest niewiarygodna. Można zmuszać do różnych rzeczy, ale trudno sobie wyobrazić zmuszanie do tak skomplikowanej procedury medycznej. To sztuczny problem, kreowany po to, żeby w społeczeństwie zasiać wątpliwości. Kobiety od dawna korzystały z metody z in vitro, ale gdy Kościół zaangażował się w walkę z nią, nagle różne gremia uznały, że trzeba wzbudzić wobec niej niechęć. A klasyczną metodą manipulacji ze strony Forum jest tłumaczenie fiaska akcji tym, że "temat jest wstydliwy, kobiety boją się o nim rozmawiać". Prezes Kowalewska nie traci nadziei: - Może w przyszłości się uda? Być może za mało rozpropagowałyśmy akcję w mediach? Dyskusja o in vitro wybuchła, kiedy rząd zapowiedział, że rozważa refundację zabiegów z budżetu państwa. Powołany przy premierze zespół ds. konwencji bioetycznej ma przygotować ustawę o zapłodnieniu in vitro. Od redakcji portalu Wiara.pl GW zatytułowana swój tekst "Kogo frustruje in vitro?". Chyba powinien raczej brzmieć "Kogo frustruje perspektywa nałożenia jakichkolwiek ograniczeń na in vitro w Polsce?"...

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Czwartek
wieczór
0°C Piątek
noc
1°C Piątek
rano
4°C Piątek
dzień
wiecej »

Reklama