Reklama

Warszawa: Trzeci Marsz dla Życia i Rodziny

Przemarsz ulicami Warszawy i wielki piknik rodzinny na Podzamczu złożyły się na trzeci już Marsz dla Życia i Rodziny, który - według szacunków organizatorów - zgromadził dziś w stolicy ok. 4 tys. uczestników.

Reklama

Marsz był wyrazem poszanowania dla życia od poczęcia do naturalnej śmierci oraz manifestacją wartości rodziny - znakomitego miejsca samorealizacji dla kobiety i mężczyzny, i najlepsze miejsca rozwoju dla dzieci. "Europa jest demograficznym Titanikiem, przeżywa kryzys demograficzny, który rozpoczął się w latach 60., gdy zaczęto podkopywać fundamentalne wartości, na których zbudowana jest cywilizacja europejska" - mówił prezes Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im ks. Piotra Skargi, Sławomir Olejniczak. Jak podkreślił Polska, jako wciąż jeszcze "zdrowy bastion rodziny", powinna manifestować przywiązanie do tych wartości. „Od lat obserwujemy ataki ideologów i biurokratów na rodzinę. Widzimy opłakane tego skutki. Tymczasem kondycja Europy zależy od kondycji rodzin ją tworzących. Europa przyszłości będzie oparta na rodzinie albo w ogóle jej nie będzie” – mówił Mariusz Dzierżawski z fundacji Pro. Marsz wyruszył z ulicy Nowy Świat. Na czele szła młodzieżowa orkiestra dęta w charakterystycznych żółtych strojach. Swoje transparenty niosły liczne organizacje prorodzinne, prolife i nie tylko z całej Polski i zagranicy. Przybyli m.in. goście z Białorusi, Niemiec, Brazylii, Chile i Argentyny. W marszu uczestniczyło też wielu młodych ludzi, całe rodziny z dziećmi. Była też specjalna sekcja rytmiczna wybijająca „rytm dla życia”. Uczestnicy marszu manifestowali za całkowitym zakazem aborcji i ochroną życia od poczęcia do naturalnej śmierci. „Niskie podatki dla ojca i matki”, „Stop aborcji”, „Mamo, tato, jesteśmy z wami, nie będziecie nigdy sami”, „Lekarze, brońcie życia”, „Chłopak, dziewczyna – normalna rodzina” – to hasła skandowane lub prezentowane na transparentach przez uczestników marszu. Manifestujący przeszli Nowym Światem, Świętokrzyską, Czackiego, Pasażem Niżyńskiego, Placem Piłsudskiego, Moliera, Senatorską, Miodową, Kapitulną, Piekarską, Zapieckiem, Rynkiem Starego Miasta, Celną, Brzozową, Mostową, ulicą Boleść do Skweru I Dywizji Pancernej. Spotkanie zakończyło się Piknikiem Rodzinnym na Podzamczu, podczas którego odbyły się m.in. koncerty zespołów Siostry Jeremiasza, Regau, Full Power Spirit. Było też wiele atrakcji dla najmłodszych, a starsi mogli posiedzieć i porozmawiać przy grillu. Jednym z uczestników Marszu był przewodniczący Prawicy Rzeczypospolitej Marek Jurek. „Idę w tym marszu, ponieważ całkowicie się zgadzam z jego celem. Jeżeli nie będzie normalnych rodzin, Polska nie będzie miała przyszłości” – powiedział w rozmowie z KAI. „Rodzina to jest sytuacja, w której dwoje ludzi bierze trwałą odpowiedzialność najpierw za siebie, a potem za swoje dzieci. Społeczeństwo nie może funkcjonować bez takich zobowiązań, ale również bez miłości, dzięki której ludzie takie zobowiązania przyjmują. Społeczeństwo powinno je wspierać, a nie traktować jako prywatne zainteresowanie” – zaznaczył.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
2°C Sobota
noc
1°C Sobota
rano
4°C Sobota
dzień
5°C Sobota
wieczór
wiecej »

Reklama