W Richland, w amerykańskim stanie Washington, centrum handlowe Wal-Mart - największej w USA sieć supermarketów - zrezygnowało pod naciskiem organizacji pro-life ze współpracy z proaborcyjną organizacją Planned Parenthood (Planowane rodzicielstwo).
Pierwotnie sklep miał udzielić gościny aktywistom PP, którzy zamierzali na parkingu przed centrum promować antykoncepcję wśród dzieci i młodzieży – donosi dziennik "Christian Post". Organizacja American Life League (ALL) – broniąca życia nienarodzonych – zainicjowała akcję wzywającą do wysyłania mailii do dyrekcji sklepu w związku z planowaną przez akcją PP. Działania, mające na celu przeciwdziałania reklamie antykoncepcji, podjęli także Rycerze Kolumba ze stanu Washington. Ich prezes Jim Toth osobiście interweniował w tej sprawie u menedżera sklepu. Przedstawiciele organizacji pro-life w USA uważają, że ostatnie akcje PP – polegające na agresywnym zbieraniu funduszy na działalność – wynikają z coraz cięższego położenia grupy, zalewanej przez sądowe pozwy związane z niewłaściwym wydawaniem pieniędzy podatników. Niedawno też murzyńskie organizacje walczące z dyskryminacją oskarżyły tę wpływową instytucję –zajmującą się m.in wykonywaniem aborcji – o rasizm i plany eksterminacji Afroamerykanów. Z ujawnionych danych wynika, że połowa wszystkich aborcji przeprowadzonych przez tę grupę polega na uśmiercaniu czarnych dzieci, a blisko 85 proc. amerykańskich klinik PP znajduje się w czarnych dzielnicach. "Christian Post" informuje, że z ostatniego raportu ujawnionego przez PP wynika, iż w latach 2006-2007 instytucja wykonała 289 570 aborcji, uzyskując w tym czasie zyski około miliarda dolarów. W ubiegłym roku organizacja otrzymała od rządu Stanów Zjednoczonych 330 milionów dolarów dotacji.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.