Benedykt XVI przebywa w ośrodku studiów należącym do Opus Dei w Kenthurst, nieopodal Sydney. Jest to czas prywatnego odpoczynku i pracy, w który włączono kilka spotkań, a nawet koncert.
Natomiast ulicami ponadczteromilionowego Sydney pielgrzymowały 14 lipca krzyż i ikona Światowych Dni Młodzieży, które dotarły tam 1 lipca. Papież rano sprawował Mszę ze swymi dwoma sekretarzami, księżmi z Opus Dei oraz personelem ośrodka studiów w Kenthurst. Po śniadaniu i porannej przechadzce Benedykt XVI kilka godzin pracował. Obiad spożył z kard. Georgiem Pellem i bp. Anthonym Fisherem, koordynującym organizację Światowych Dni Młodzieży, którzy poinformowali Benedykta XVI o stanie przygotowań. W popołudniowy program papieskiego odpoczynku wpisano spacer oraz okolicznościowy koncert. Młodzi muzycy z Sydney Symphony Fellows wykonali utwory Schuberta, Mozarta i Schumanna. Sydney tymczasem powoli zapełnia się uczestnikami międzynarodowego spotkania z Papieżem. Młodzi pokonują nieraz ponad tysiąc kilometrów, przybywając do stolicy Nowej Południowej Walii z australijskich diecezji, które ich gościły. Podobnie jak polonijna młodzież z Melbourne – każdy przywozi tu własne oczekiwania i nadzieje. Oto wypowiedzi młodych Polonusów o ŚDM: - „To będzie taki dobry experience, doświadczenie...”. - „Myślę, że można będzie wziąć z tego dużo siły”. - „Może być trudno, ale jak będziemy wszyscy razem, to będzie fajne przeżycie, jak będziemy się wszyscy modlić, będzie OK”. - „Ja myślę, że to duchowo wzmocni wszystkich i że to będzie ważne przeżycie dla wszystkich katolików i nawet ludzi innych religii”. - „Mam nadzieję, że poznam nowych ludzi z innych krajów i powinno być fajnie”. Młodzież Sydney oraz pielgrzymi, którzy przybyli tu nieco wcześniej, nieśli dziś ulicą Pitt Street krzyż i ikonę Światowych Dni Młodzieży. Wyróżniała się wśród nich młodzież w polskich strojach ludowych. Organizatorką 200-osobowej grupy polonijnej z Sydney jest Basia. „Dzisiaj nasze dziewczyny w tradycyjnych polskich kostiumach niosły krzyż i ikonę – powiedziała ona Radiu Watykańskiemu. – Przygotowywałyśmy się już dwa lata do tego wydarzenia i spotkania w Sydney. To jest nasz pierwszy dzień, jesteśmy radosne, uśmiechnięte. Oczekujemy, że poznamy nie tylko pielgrzymów z Polski, ale i z innych krajów. (...) Mamy nadzieję, że to będzie dla nas wszystkich początek, że po tym spotkaniu odrodzi się ten duch młodzieży w naszych australijskich parafiach i że będziemy dalej się łączyć w spotkaniach, w modlitwie, w wyjazdach i przyjaźni”. Niosącym krzyż towarzyszyła grupa z Bydgoszczy z polską flagą o szerokości niemal całej ulicy. „Ten krzyż był wszędzie tam, gdzie młodzi się gromadzą. Od placów miast po stadiony i boiska sportowe; od multikin po puby” – przypomniano podczas modlitwy kończącej uliczną peregrynaję w parku przy Stacji Centralnej. Wszędzie – jak dziś – była chwila modlitwy i refleksji nad płynącym z krzyża orędziem pokoju i miłości. Na ulicach Sydney tymczasem widać coraz więcej czerwono-żółto-pomarańczowych plecaków, przygotowanych dla uczestników spotkania z Papieżem. Są w nich podstawowe informatory, foliowa peleryna, latarka i koc termiczny, które mogą się przydać na nocnej wigilii czuwania oraz różaniec i długopis. Wśród wieczornych propozycji znalazła się modlitewna wigilia czuwania w katedrze przy relikwiach bł. Pier Giorgio Frassatiego. Zainaugurowano też codzienne wieczorne pielgrzymki z dwóch peryferyjnych dzielnic miasta do grobu pierwszej błogosławionej Australijki, Mary MacKillop. Uroczystej ceremonii otwarcia Światowych Dni Młodzieży przewodniczył będzie kard. George Pell. Odbędzie się ona we wtorek po południu, na nabrzeżu portu Barangaroo.
Ministerstwo gospodarki zagroziło, że zamknie organizacje, które nie zastosują się do nakazu.
W trudnej sytuacji zwierzak może szukać u nas wsparcia - uważa behawiorystka, Sylwia Matulewska.
Carter był 39. prezydentem USA. Sprawował ten urząd w latach 1977-1981.
W Nowy Rok w Kościele katolickim obchodzona jest uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.