W sobotę, 19 lipca, zakończyły się w Tuchowie VII Redemptorystowskie Dni Młodzieży (RDM), które zgromadziły prawie 100 młodych ludzi z Polski i Ukrainy, którzy w większości pochodzą z parafii redemptorystowskich, bądź w inny sposób są blisko związani ze Zgromadzeniem Najświętszego Odkupiciela.
Tematem następnego dnia była miłość bliźniego. Porannemu rozmyślaniu oraz wprowadzeniu w temat przewodniczył o. Sylwester Pactwa, który mówił o konkretnych wyrazach miłości względem bliźniego. Na przedpołudniowe spotkania zostały zaproszone pani Elżbieta Wesołek, pracująca w Hospicjum im. św. Łazarza w Krakowie oraz pani Joanna Sosińska, która jest wychowawcą w Ośrodku Wychowania i Resocjalizacji Młodzieży w Bielsku Białej. Usłyszeliśmy na czym polega ich praca i jakie trudne sytuacje je spotykają. Jednak więcej czasu poświęciły opowiadaniu o satysfakcji jaką daje praca z ludźmi pogrążonymi w nałogach, czy też ludźmi powierzonymi im dla godnego przygotowania do śmierci. Praca w takich ośrodkach jest konkretnym wyrazem miłości do każdego człowieka, bez względu na jego poglądy czy też wyznanie. Wieczorem przyszedł czas na widowisko słowno-muzyczne przygotowane przez młodzież z Tuchowa. Wszyscy byliśmy zbudowani świadectwem jakie dali tutejsi młodzi ludzie. I tak kolejny dzień naszego spotkania dobiegł końca. W ostatnim dniu naszego spotkania poruszyliśmy temat miłości samego siebie. W te zagadnienie wprowadził nas o. Arkadiusz Sojka, który uświadomił nam jak trudno jest mówić o miłości do samego siebie, a jak ta miłość jest ważna do dobrego życia. Po wprowadzeniu mieliśmy wizytę gościa, którym był kleryk z 5 roku Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Elbląskiej. Brat Piotr dał nam świadectwo swojego życia, które nami bardzo wstrząsnęło. Kl. Piotr opowiadał nam, że przez 4 lata przynależał do sekty satanistycznej i był bardzo głęboko zdegenerowanym człowiekiem. Mówił nam jak bardzo sekta ta doprowadza do zniszczenia godności człowieka, wszystkich wartości jakimi powinien kierować się każdy z nas. To świadectwo było bardzo głębokie i zmobilizowało nas do zadawania pytań na tematy związane z jego przeżyciami w tej sekcie oraz z ogólną tematyką sekt działających w Polsce. Dla wielu z nas były to informacje, o których słyszeliśmy po raz pierwszy w życiu. Były to bardzo ważne wskazówki dotyczące postępowania w przypadkach, gdy jesteśmy zagrożeni oddziaływaniem sekt satanistycznych. Po świadectwie brata Piotra wyruszyliśmy wspólnie w pielgrzymce do Domu Nowicjatu Redemptorystów w Lubaszowej. Tam przeżyliśmy Eucharystię, którą celebrował i podczas której kazanie wygłosił o. Arkadiusz Sojka. Mieliśmy również czas, aby podziwiać piękne lubaszowskie krajobrazy. Wieczorem, już po powrocie z Lubaszowej, uczestniczyliśmy udział w podsumowaniu całego tegorocznego spotkania. Obejrzeliśmy prezentację multimedialną przedstawiającą różne sytuacje, których doświadczyliśmy podczas tych dni. Każdy z uczestników otrzymał jako pamiątkę tegorocznego spotkania cegiełkę z wypaloną na niej rybą, znakiem rozpoznawczym pierwszych chrześcijan. Msza święta w sobotni poranek zakończyła oficjalnie Redemptorystowskie Dni Młodzieży. Zaproponowane formy modlitwy, pracy i relaksu przyczyniły się do realizacji jednego z głównych celów spotkania, jakim była integracja młodzieży będącej w żywym kontakcie z Redemptorystami, a na co dzień mieszkającej na terenie całej Polski oraz za naszą wschodnią granicą. W przyszłym roku planowane są kolejne, już VIII Redemptorystowskie Dni Młodzieży, które odbędą się jak zawsze w trzecim tygodniu lipca w Tuchowie. Wielu tegorocznych uczestników nie chciało wyjechać z Tuchowa i już teraz nie może się doczekać przyszłych wakacji. Zapowiadają oni, że wezmą udział w przyszłorocznym spotkaniu młodzieży redemptorystowskiej.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.