Kard. Pell wyraża nadzieję na duchowe owoce ŚDM w Sydney

Wyraził też nadzieje, że przyniosą one wiele duchowych owoców Australii i Kościołowi powszechnemu. Z kolei główny organizator ŚDM, kard. Stanisław Ryłko zaznaczył, że obecni w Sydney młodzi ludzie zostali przygotowani, aby iść z Dobrą Nowiną „aż na krańce ziemi”. Wyrazy wdzięczności skierował do organizatorów ŚDM i tych, którzy ich wspierali. Z imienia i nazwiska wymienił trzy osoby: kard. Stanisława Ryłkę - przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Świeckich, oraz dwóch australijskich koordynatorów ŚDM: bp. Anthony'ego Fishera i Danny'ego Casey'a. Pielgrzymom przybyłym z całego świata podziękował za to, że umocnili wiarę Australijczyków. - Zasialiście ziarno, które przyniesie stukrotny plon – zapewnił metropolita Sydney. Przypomniał, ze ŚDM w Sydney było pierwszym tego typu wydarzeniem, odbywającym się na mocy decyzji Benedykta XVI, gdyż poprzedni ŚDM w Kolonii był jeszcze przygotowany za pontyfikatu jego poprzednika. - Pokolenie Jana Pawła II - młodzi i starsi – jest dumne z bycia wiernymi synami i córkami Papieża Benedykta! - podkreślił kard. Pell. Głos zabrał również kard. Ryłko. Również on zauważył, ze ŚDM stanowił "wspaniałą ilustracje młodego Kościoła, pełnego nadziei, radości wiary i misyjnej odwagi". Sydney zamieniło się w Wieczernik, czekający na zesłanie Ducha Świętego. Ulice miasta wypełnili młodzi ludzie głoszący, ze pięknie jest być chrześcijaninem. Wyraził nadzieje, iż wracając do domu, po przeżyciu "duchowej rewolucji", związanej z przyjęciem mocy Ducha Świętego, uczestnicy SDM będą odmienieni, tak jak odmieniony juz jest Kościół w Australii, który może teraz patrzeć w przyszłość z większą nadzieją. Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich podziękował Papieżowi za podjecie tak dalekiej i męczącej podroży, aby spotkać się z młodymi. - W Twojej osobie, Ojcze Święty, widzimy Kościół, który jest przyjacielem młodych ludzi - stwierdził kard. Ryłko. Jego zdaniem kulminacyjnym punktem SDM jest posłanie jego uczestników z misją na cały świat. - Ojcze Święty, błogosław tych młodych misjonarzy, którzy zostali umocnieni przez dary Ducha Świętego i są przygotowani, by iść "aż na krańce ziemi" - zakończył polski, watykański purpurat.