Kilkadziesiąt dużych pielgrzymek pieszych znajduje się w drodze na Jasną Górę. Tymczasem niemal codziennie do sanktuarium wchodzą mniejsze grupy odprawiających rekolekcje w drodze.
W sumie od początku wakacji do Częstochowy weszło ok. 15 tys. pieszych pątników. Przyjechało także kilkadziesiąt pielgrzymek rowerowych. Docierają również pielgrzymki biegowe. Najliczniejszą, bo ponaddwutysięczną grupę pieszych pielgrzymów, 6 sierpnia stanowili wierni archidiecezji gnieźnieńskiej, którzy przybyli w dwóch kolumnach: promienistej i kolorowej. „Dwa strumienie są od 1983 r., kiedy po raz pierwszy wyruszyły z Gniezna grupy kolorowe. Grupy promieniste są starsze, w wielu przypadkach mają już prawie 50 lat, ale program duchowy jest taki sam” – powiedział ks. Krzysztof Woźniak, kierownik pieszej pielgrzymki archidiecezji gnieźnieńskiej. „Promieniści” w 17 grupach nieśli ze sobą fragmenty krzyża, który złożono na jasnogórskim placu. To zwyczaj z lat komunizmu, kiedy niesienie symboli religijnych było zakazane. Po ponad 40 latach stary, drewniany krzyż został zastąpiony nowym. We wszystkich pielgrzymkach dominują młodzi: „Jest to podróż duchowa – mówi jedna z uczestniczek. – Zmęczenie, wysiłek, pokonywanie własnych słabości pozwala nam zauważyć pewne zakątki naszej osobowości, do których wcześniej nie zaglądaliśmy”. Historia pieszego pielgrzymowania na Jasną Górę sięga początków istnienia klasztoru. Duże zorganizowane grupy przybywają tu od XV wieku. Obecnie najwięcej pątników gromadzi obchodzona 15 sierpnia uroczystość Wniebowzięcia NMP.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.