- Prof. Świderkówny nikt nie zastąpi. Miała wielki dar od Pana Boga - dar udostępniania Biblii ludziom, czynienia jej księgą żywą.
Dar ten otrzymała w późnym wieku. Prof. Świderkówna jest dowodem, że starość – wbrew częstym opiniom – to czas, który również ‘udał się’ Bogu Stwórcy – mówi prof. Jan Grosfeld z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie wspominając zmarłą 16 sierpnia prof. Annę Świderkównę, wybitną biblistkę. „Biblia jest zupełnie niezrozumiała dla ludzi. Niektórzy myślą, że jeszcze trochę lepiej rozumieją Nowy Testament. To nieprawda. On też jest niezrozumiany. Pani profesor miała wielki dar czynienia z Biblii księgi żywej, udostępniania jej ludziom” – wspomina prof. Jan Grosfeld, który prof. Świderkównę znał od 15 lat. Według prof. Grosfelda życie prof. Swiderkówny i dar udostępniania Biblii, który otrzymała od Boga w późnym wieku to dowód, że starość nie jest przez Boga "źle pomyślana". Przeciwnie, może być czasem niezwykle owocnym. Jak podkreśla, to właśnie prof. Świderkównie w dużym stopniu zawdzięcza udział w dialogu chrześcijańsko – żydowskim. „To ona ‘wciągnęła’ mnie w działalność w komisji ds. dialogu z judaizmem. Dobrze się rozumieliśmy jeśli chodzi o żydowskie korzenie chrześcijaństwa i znaczenie relacji z Żydami dla Kościoła” – zaznacza. „W kontakcie osobistym była bardzo prosta i bezpośrednia. Umiała się szybko zaprzyjaźniać. Myślę, że tak się dzieje z ludźmi, którzy wchodzą głęboko w Biblię” – mówi prof. Grosfeld, który w ciągu ostatnich 2 tygodni przed śmiercią prof. Swiderkówny, odwiedzał ją codziennie.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.