Benedykt XVI zdecydowanie potępił akty przemocy wymierzone we wspólnoty chrześcijańskie indyjskiego stanu Orisa.
W wyniku rozruchów po sobotnim zabójstwie hinduistycznego duchownego Laxmanandy Saraswatiego co najmniej jedenaście osób zostało zabitych, jest wielu rannych. Podpalono kilkanaście kościołów, kilka domów modlitwy. Doszło do zniszczenia ośrodków pomocy socjalnej, szpitali, sierocińców i mieszkań prywatnych. „Zdecydowanie potępiam każdy zamach na życie ludzkie, którego świętość wymaga powszechnego szacunku – powiedział Papież. – Wyrażam zarazem duchową bliskość i solidarność braciom i siostrom w wierze, tak ciężko doświadczonym. Błagam Boga, by im towarzyszył i podtrzymywał w tym czasie cierpienia oraz dał im siłę do trwania w służbie miłości ku pożytkowi wszystkich”. Benedykt XVI wezwał zwierzchników religijnych i władze cywilne do współpracy w przywracaniu między członkami różnych wspólnot pokojowego współżycia i ładu. Podkreślił, że cechy te zawsze były znakiem wyróżniającym indyjskie społeczeństwo.
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.