Z sześciodniową wizytą w Indiach przebywa prefekt Kongregacji Kościołów Wschodnich. Kard. Leonardo Sandri uczestniczy w uroczystościach upamiętniających postać s. Alfonsy od Niepokalanego Poczęcia - pierwszej hinduskiej świętej, kanonizowanej 12 października przez Benedykta XVI. - donosi Radio Watykańskie.
W tle wizyty stoją niedawne i nie do końca jeszcze wygasłe pogromy hinduskich chrześcijan. Przykład św. Alfonsy, której życie niemal w całości było naznaczone cierpieniem i ofiarą, pozwalają spojrzeć na bolesne wydarzenia ostatnich tygodni w nowym świetle. „Te zabójstwa, ofiara, jaką złożyli ci chrześcijanie, mogą być dla Kościoła w Indiach impulsem do służenia z jeszcze większym poświęceniem narodowi, wszystkim Hindusom, co nie zmienia faktu, że są to ofiary niesprawiedliwości – powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Sandri przed opuszczeniem Rzymu. – Kościół modli się za prześladowanych chrześcijan i okazuje im swoją bliskość. Ja natomiast staram się przekazać wszystkim przesłanie przyjaźni, z nadzieją, że te bolesne wydarzenia wreszcie się skończą”. Kard. Leonardo Sandri przyjechał do Indii na zaproszenie katolików obrządku syromalabarskiego, bo właśnie z tego Kościoła pochodzi św. Alfonsa.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.