Wczoraj potwierdziliśmy, że w łódzkich parafiach są niewielkie szanse na pierwszy sakrament dla dziecka ze związku nieformalnego. Dziennikarze odwiedzili sześć losowo wybranych kancelarii parafialnych, podając się za rodziców nieślubnego dziecka. - pisze Dziennik Łódzki.
W każdej pytaliśmy o chrzest dla 1,5-rocznego Allana - piszą dziennikarze - Zaznaczaliśmy, że nie mamy ślubu kościelnego i nie zamierzamy go zawrzeć. Artykuł przywołuje kolejne wizyty: - Nie ma mowy o chrzcie dla dziecka ze związku niesakramentalnego - ostro zareagował ksiądz. - Nie było czasu na ślub, a był czas na dziecko? - dodał tonem nie znoszącym sprzeciwu. - Dam chrzest, jeśli weźmiecie ślub albo się rozstaniecie. Samotna matka może bez problemu ochrzcić dziecko. W trakcie rozmowy podkreślał, że jesteśmy grzesznikami. Patrzył ze zgorszeniem i pogardą. - czytam w tekście. Nie tylko duchowni ostro potraktowali naszych dziennikarzy. - żali się gazeta - Także świeccy pracownicy kancelarii bez zrozumienia podkreślali, że owszem, można umówić się na rozmowę z proboszczem, ale lepiej się nie łudzić. W niektórych parafiach dziecko można było ochrzcić, gazeta utajnia jednak ich nazwy. Można się jedynie domyślać, dlaczego: - Dziecko powinno być ochrzczone - powiedział ksiądz w tej parafii - Ale po 30 listopada - dodał pracownik kancelarii, przypominając księdzu o zbliżającej się kontroli z kurii. Kolejną "furtkę do ochrzczenia dziecka" wskazała zakonnica z kancelarii parafii Matki Boskiej Zwycięskiej w Łodzi - pisze Dziennik Łódzki - Przyjdźcie na rozmowę z proboszczem i przynieście oświadczenia chrzestnych, że są praktykującymi katolikami. To może wam pomóc. Dziecko nie jest przecież niczemu winne. W podsumowaniu dziennik cytuje ks. Krzysztofa Birosa z Duszpasterstwa Osób w Związkach Niesakramentalnych przy kościele św. Krzyża w Krakowie: - Nie powinno się odmawiać chrztu i robić jakichkolwiek problemów. Ksiądz powinien zachęcić rodziców do ślubu, ale odmówić chrztu może jedynie wtedy, gdy ma pewność, że dziecko nie będzie wychowywane w wierze katolickiej. Od redakcji Warto przypomnieć dokumenty: Katechizm Kościoła Katolickiego (KKK) i Kodeks Prawa Kanonicznego (KPK): KKK 1231 Tam gdzie chrzest dzieci stał się w szerokim zakresie zwyczajną formą celebracji tego sakramentu, wszystko to stało się jednym obrzędem, który zawiera w sposób bardzo skrócony przygotowujące etapy wtajemniczenia chrześcijańskiego. Chrzest dzieci ze swej natury wymaga katechumenatu pochrzcielnego. Nie chodzi tylko o późniejsze nauczanie, lecz także o konieczny rozwój łaski chrztu w miarę dorastania osoby. KKK 1255 Aby mogła rozwijać się łaska chrztu, potrzebna jest pomoc rodziców. Na tym polega także rola rodziców chrzestnych, którzy powinni być głęboko wierzący, a także zdolni i gotowi służyć pomocą nowo ochrzczonemu, zarówno dziecku, jak dorosłemu, na drodze życia chrześcijańskiego [Por. KPK, kan. 872-874.]. Ich misja jest prawdziwą funkcją eklezjalną (Officium) [Por. Sobór Watykański II, konst. Sacrosanctum Concilium, 67.]. KPK Kan. 868 § 1. Do godziwego ochrzczenia dziecka wymaga się: 1° aby zgodzili się rodzice lub przynajmniej jedno z nich, lub ci, którzy prawnie ich zastępują; 2° aby istniała uzasadniona nadzieja, że dziecko będzie wychowane po katolicku; jeśli jej zupełnie nie ma, chrzest należy odłożyć zgodnie z postanowieniami prawa partykularnego, powiadamiając rodziców o przyczynie. Jakiej wiary nauczą dziecko rodzice, którzy sami - demonstracyjnie - nie stosują się do jej zaleceń? Dodajmy: nie mając przeszkód po temu, by żyć w zgodzie z wiarą? (nikt nie odmawia chrztu parom, które nie mogą zawrzeć sakramentalnego związku czy samotnym rodzicom...) Takiej oceny musi dokonać udzielający chrztu.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.
Organizacja wspiera mieszkańców tego terenu za pośrednictwem Caritas Jerozolima.