Nagrody Życia przyznane

Sześć równorzędnych nagród po 100 tys. USD przyznano za podjęcie "niezrównanych kroków w ochronie i podtrzymywaniu świętości życia ludzkiego". Otrzymali je: - Amerykańskie Stowarzyszenie Położników i Ginekologów Pro-Life (AAPLOG). Uzasadnienie: zrzeszenie "ratuje życie, pozostając niewzruszenie mu poświęconym. Funkcjonuje przy tym w przeraźliwie proaborcyjnym środowisku, a ponadto prowadzi badania i wydaje publikacje, które dają publiczne świadectwo w sprawie negatywnego wpływu aborcji na kobiety". - Richard Doerflinger, ekspert w dziedzinie bioetyki i dyrektor amerykańskich Aktywistów Pro-Life zrzeszonych przy Konferencji Biskupów Katolickich USA Uzasadnienie: był zaangażowany niemal w każdą ważną inicjatywę ustawodawczą chroniącą życie od 1980 roku. "Nie szukając rozgłosu, przyczynił się do powstania wszystkich oświadczeń pro-life katolickich biskupów w ostatnim ćwierćwieczu". - Margaret Hartshorn, przewodnicząca organizacji Heartbeat International Uzasadnienie: ocaliła "niezliczoną ilość nienarodzonych dzieci, a także ich matek, poprzez pełne zaangażowania poradnictwo ciążowe". - Jill Stanek, pielęgniarka ze szpitala w Illinois Uzasadnienie: kobieta pierwsza ujawniła dokonujące się tam dzieciobójstwo. Podała do publicznej wiadomości fakt, iż w tamtejszej placówce medycznej dzieci, które przeżyły aborcję niejednokrotnie były celowo zabijane. - Lili Rose, studentka, założycielka organizacji Live Action, Uzasadnienie: za przeprowadzenie dziennikarskiego śledztwa, które ujawniło łamanie prawa i odwoływanie się do rasizmu przez proaborcyjną organizację Planned Parenthood, a systematycznie przez nią tuszowane. - Kay Coles James, założycielka Instytutu Edukacyjnego Gloucester. Uzasadnienie: zakład zajmuje się edukacją ciemnoskórej młodzieży, która napotyka różne wyzwania także w dziedzinie poszanowania ludzkiego życia. W skład komisji przyznającej Nagrody Życia weszli prócz władz Gerard Health m.in. arcybiskup Denver Charles Chaput oraz były ambasador USA przy Stolicy Apostolskiej Ray Flynn - pisze Nasz Dziennik.