Prawie 300 osób zmarło na cholerę w Zimbabwe. Światowa Organizacja Zdrowia (WTO) szacuje, że cholera pochłonie większą liczbę ofiar, gdyż służba zdrowia tego kraju jest w stanie permanentnej zapaści i nie jest w stanie zareagować na epidemię.
W kraju brakuje nie tylko lekarstw, ale i podstawowych rozwiązań sanitarnych, które powinny zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby. Paradoksalnie cholera – choroba spowodowana brakiem higieny - jest chorobą uleczalną, ale wymaga odpowiednio wczesnej terapii, co w Zimbabwe jest praktycznie niemożliwe. Tymczasem RPA – najbliższy sojusznik Zimbabwe i prezydenta Mugabe, zagroziła wstrzymaniem pomocy finansowej dla tego kraju, jeżeli plan szerokiej koalicji, wynegocjowany przez byłego prezydenta RPA, Thabo Mbeki, nie zostanie zostanie wprowadzony w życie. Może oznaczać to kłopoty dla Prezydenta Mugabe, który mając za sobą poparcie RPA mógł ignorować wyniki tegorocznych wyborów. Obecny prezydent RPA, związany z Jackobem Zumą jest zwolennikiem bardziej stanowczych kroków wobec Mugabe, niż dotychczasowa „cicha dyplomacja” uprawiana przez Thabo Mbeki – osobistego przyjaciela Mugabe z czasów walki o niepodległość obu krajów.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"