„Czynimy wszystko, by dzielące nas różnice nie prowokowały starć na Mindanao. Staramy się wspólnie żyć, respektować wzajemnie oraz razem budować sprawiedliwość i pokój" - to fragment międzyreligijnego orędzia wystosowanego na zakończenie Tygodnia Pokoju na Filipinach - donosi Radio Watykańskie.
Podpisali się pod nim zarówno katoliccy biskupi jak i islamscy ulemowie. W ciągu tygodnia Karawana Pokoju przemierzyła całą wyspę. Księża odwiedzali meczety, w których rozmawiali z wyznawcami islamu. Ulemowie to samo czynili w katolickich świątyniach. Wszystko po to, by pokazać, że przemoc i religia nigdy nie idą w parze. Od ponad 20 lat ta filipińska wyspa targana jest wewnętrznym konfliktem. Walki trwają między siłami rządowymi a Islamskim Frontem Wyzwolenia Moro, który chce stworzyć na Mindanao niezależne państwo muzułmańskie.
Doszło do nich w dobrych warunkach panujących w górach, ale po obfitych opadach śniegu.
Komunikat w tej sprawie wydała w piątek Prefektura Domu Papieskiego.
Przewodniczącą Komisji Europejskiej pozostanie Ursula von der Leyen.
Sąd uznał, że biskupi dopuścili się działań sprzecznych z zasadą równości płci.
Był pierwszym polskim buntem robotniczym przeciwko niesprawiedliwości systemu komunistycznego.