W dokumentach IPN zachował się raport na temat mojego psa - mówi ks. Isakowicz-Zaleski w wywiadzie dla Rzeczpospolitej.
Opowiada o inwigilacji – jego i jego rodziny, pobiciach, ostrzeżeniach koleżanki z liceum pracującej w SB i swoim zaufaniu, które zostało mocno naruszone. „W dokumentach znajduję wiele takich informacji – z pozoru bzdurnych, na przykład, jak się wabi pies, ale gdy się je wszystkie poskłada w całość, ułoży jak puzzle, to okazuje się, że miały one dla SB wielką wartość.” – mówi. I dodaje: „Wtedy nie zdawałem sobie sprawy, jak szczegółowa była ta inwigilacja. I nie przypuszczałem, że wśród TW są księża. To było dla mnie największym zaskoczeniem.”
Wspina się od ponad pół wieku, zdobył 11 z 14 ośmiotysięczników, niektóre kilka razy.
Zarzuty związane z tą nielegalną produkcją usłyszała jedna osoba.
Zaapelował też do obu stron konfliktu, by nie łamały postanowień umowy.
Jeśli możesz wynająć Wenecję na ślub, możesz płacić więcej podatków" - brzmiał napis.
Polski kardynał był jednym z wielu hierarchów, z którymi papież spotkał się rano na audiencjach.
Iran zostanie "surowo ukarany" za każdy pocisk wystrzelony na Izrael,