W najnowszym miesięczniku International "Journal of Mental Health Addiction" opublikowano wyniki badań dotyczących przyczyn aborcji, które zostały przeprowadzone w 16 miastach Stanów Zjednoczonych, wybranych ze względu na dużą liczbę dzieci poczętych poza małżeństwem.
Od 1981 roku liczba aborcji w Stanach Zjednoczonych zmniejszyła się o 33% (z 1,8 do 1,2 mln). Spadek dotyczy przede wszystkim młodych matek, w pierwszej ciąży, wzrosła natomiast liczba ponownych aborcji i aborcji dokonywanych przez kobiety posiadające już jedno dziecko i nieplanujące kolejnych. Ogromną rolę przy podejmowaniu przez kobietę tego typu decyzji odgrywa ojciec dziecka – pisze Nasz Dziennik. Najczęstszą przyczyną decyzji była niezdolność lub niechęć ojca do wychowania dziecka, ważny okazał się także brak wsparcia w czasie ciąży oraz w procesie wychowania. Dużo rzadziej decydowały się na zabicie dziecka mężatki. We wspomnianych badaniach nie miały znaczenia takie czynniki, jak słabe zdrowie dziecka, niestabilna sytuacja finansowa, zatrudnienie czy dochody.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.