Po tym, jak Grzegorz Kramer SJ zaproponował jej by zamiast aborcji zechciała urodzić dziecko i pozwolić mu je adoptować.
- Doceniam dobre intencje jezuity. Jego propozycja to przynajmniej jakiś konkret, wierzę, że on rzeczywiście podjąłby się adopcji tego dziecka. Niestety w tym liście kryje się też duża dawka arogancji - powiedziała w wywiadzie dla "Onet.pl" feministka, która kilka dni temu zapowiedziała, że jest w ciąży i zabije swoje dziecko w Wigilię Bożego Narodzenia.
- Wydaje mu się, że to jedynie kwestia dziesięciu miesięcy, że wystarczy donosić i oddać. To tak nie wygląda. Rzeczywiście, czasami ciąża i poród przebiegają bez żadnych problemów, zawsze jednak jest to bardzo duży koszt dla organizmu, naprawdę bardzo duży. Znam też niestety przypadki kobiet, które przez lata nie mogły dojść do siebie - kontynuuje Bratkowska. Feministka najwyraźniej miała ogromne szczęście, że jej mama zdecydowała się na tak "szalenie ryzykowny" krok jak urodzenie jej.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.