Potwierdziły się przypuszczenia o zamordowaniu indonezyjskiego kapłana. 34-letni ks. Faustinus Sega zmarł 13 października ub. r. na wyspie Flores.
Policja orzekła wówczas, że przyczyną zgonu był atak serca. W ubiegłą sobotę ciało ks. Segi zostało jednak ekshumowane. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci było uderzenie w głowę tępym przedmiotem. Na twarzy zmarłego zachowały się również ślady pobicia. Do ekshumacji i wszczęcia śledztwa w sprawie zabójstwa indonezyjskiego kapłana doszło na wniosek abp. Vincentiusa Sensi Potokoty. Metropolita Ende otrzymał bowiem anonimowy telefon od świadka zabójstwa. Ks. Faustinus Sega był wikarym w parafii św. Józefa w wiosce Bajawa.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.