Na żądanie serbskiego Kościoła prawosławnego rząd Serbii wycofał w czwartek z parlamentu projekt ustawy przeciw dyskryminacji. Poprawiona ustawa ma wrócić pod obrady w przyszłym tygodniu - informuje belgradzkie radio B-92, a polskiego czytelnika www.cerkiew.pl.
Ustawa zabraniająca dyskryminacji jest związana z reformami zbliżającymi Serbię do Unii Europejskiej. Jak przypomniał serbski minister pracy i polityki społecznej Rasim Ljajić, na jej przyjęcie, które jest kluczowe dla starań Belgradu o zniesienie wiz do krajów UE, Belgrad ma czas do kwietnia - wyjaśnia www.cerkiew.pl. Cerkiew zabiega o zmianę punktu ustawy, który gwarantuje swobodę zmiany wyznania. Sprzeciwiła się także zapisowi o zakazie dyskryminacji ze względu na orientację seksualną. Utrzymuje też, że list w tej sprawie do ministerstwa ds. praw człowieka i mniejszości został uzgodniony z przedstawicielami innych wyznań w Serbii, w tym katolicyzmu i islamu. Wycofanie projektu ustawy wywołało krytykę ze strony liberałów i protesty przedstawicieli mniejszości. Szef frakcji parlamentarnej grupy mniejszości etnicznych Balint Pastor przypomniał, że w konstytucji jest zapisany rozdział Kościoła od państwa. Apel o jak najszybsze przyjęcie ustawy wystosowały partia liberalna, Koalicja przeciw Dyskryminacji i organizacja Gay Straight Alliance.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.