„Wilkami w owczej skórze" patriarcha Moskwy i Wszechrusi Cyryl nazwał głosicieli hasła „Prawosławie albo śmierć". Wezwał też do niedowierzania takim wojownikom o „czystość" wiary.
„Kiedy spotykamy człowieka, który twierdzi, że walczy o czystość prawosławia, a w jego oczach płonie ogień gniewu, to on jest gotów podważyć podstawy istnienia Kościoła, żeby bronić «czystości prawosławia». Jeśli nie znajdujemy w nim miłości, a jedynie gniew, jest to pierwszą oznaką, że mamy do czynienia z wilkiem w owczej skórze” – powiedział zwierzchnik rosyjskiego prawosławia. Kontynuując swoją myśl, dodał: „Jeśli słyszymy hasło «Prawosławie albo śmierć», powinniśmy zacząć bać się takiego głosiciela wiary. Żaden apostoł tak nie mówił. Prawosławie jest pięknem i życiem, a śmierć wynikiem upadku w grzech na skutek działania diabła”. Patriarcha Cyryl wyraził pewność, że „najlepszym i najważniejszym kryterium oceny każdego działacza kościelnego – od patriarchy do szeregowego świeckiego – jest miłość, ponieważ miłość to Chrystus”. Jako historyczny przykład fałszywej gorliwości patriarcha wskazał na obrazoburstwo. Zwolennicy ikonoklazmu w imię hasła, że Boga nie można w żaden sposób przedstawiać, prześladowali chrześcijan, niszczyli ikony i relikwie.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.