„Wilkami w owczej skórze" patriarcha Moskwy i Wszechrusi Cyryl nazwał głosicieli hasła „Prawosławie albo śmierć". Wezwał też do niedowierzania takim wojownikom o „czystość" wiary.
„Kiedy spotykamy człowieka, który twierdzi, że walczy o czystość prawosławia, a w jego oczach płonie ogień gniewu, to on jest gotów podważyć podstawy istnienia Kościoła, żeby bronić «czystości prawosławia». Jeśli nie znajdujemy w nim miłości, a jedynie gniew, jest to pierwszą oznaką, że mamy do czynienia z wilkiem w owczej skórze” – powiedział zwierzchnik rosyjskiego prawosławia. Kontynuując swoją myśl, dodał: „Jeśli słyszymy hasło «Prawosławie albo śmierć», powinniśmy zacząć bać się takiego głosiciela wiary. Żaden apostoł tak nie mówił. Prawosławie jest pięknem i życiem, a śmierć wynikiem upadku w grzech na skutek działania diabła”. Patriarcha Cyryl wyraził pewność, że „najlepszym i najważniejszym kryterium oceny każdego działacza kościelnego – od patriarchy do szeregowego świeckiego – jest miłość, ponieważ miłość to Chrystus”. Jako historyczny przykład fałszywej gorliwości patriarcha wskazał na obrazoburstwo. Zwolennicy ikonoklazmu w imię hasła, że Boga nie można w żaden sposób przedstawiać, prześladowali chrześcijan, niszczyli ikony i relikwie.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.