Reklama

Odporność na pieniądz

Zbytnie przywiązanie księży do dóbr doczesnych drażni i oburza. Nic w tym dziwnego.

Reklama

Opisana przez Rzeczpospolitą sprawa wmanewrowywania przez peerelowską bezpiekę biskupa Gocłowskiego w przestępcze machinacje pokazuje, jak bezwzględnie komunistyczne służby specjalne walczyły z Kościołem i z duchowieństwem. Nie cofały się przed żadnymi metodami. Bez skrupułów sięgały po pomoc ze strony przestępców. Z pewnością gorszące jest, że znaleźli się księża, którzy ulegali pokusie i brali udział w przestępczych machinacjach. Ale potępiając ich warto zwrócić uwagę, że większość duchownych pokusom nie ulegała i okazywała się odporna na esbeckie kombinacje jak arcybiskup Tadeusz Gocłowski. Zbytnie przywiązanie księży do dóbr doczesnych drażni i oburza. Nic w tym dziwnego. Co prawda tylko zakonnicy ślubują ubóstwo, ale bogactwo nie ułatwia pełnienia posługi kapłańskiej żadnemu duchownemu. Zbyt wiele dóbr materialnych to ciężar, z którym księżom zwykle bardzo trudno sobie poradzić. Z wielką przykrością przyjmuję wszelkie informacje mówiące o księżach, którzy sprawom materialnym poświęcają zbyt wiele uwagi. I z obawą. Co prawda dzisiaj nie ma już bezpieki, która wykorzystuje tego typu skłonności do wciągania duchownych w donosicielstwo i działanie na szkodę Kościoła, ale nadal są ludzie, którzy próbują takich duchownych wykorzystać dla swoich korzyści. Opowieści o bogactwie księży (kolportowane w czasach PRL-u) w ostatnich kilkunastu latach zostały w Polsce ostro zweryfikowane. Większość duchownych „żyje na przeciętnym poziomie zamożności”. Nie brak i takich, którzy żyją tak ubogo, jak ich parafianie w niektórych regionach. Zmieniło się zresztą również pojęcie „bogactwa”. Kiedyś wystarczyło mieć w miarę dobry samochód, żeby zaliczać się do bogaczy, dzisiaj samochód jest czymś oczywistym, podobnie jak lodówka lub telewizor. Coraz częściej również dochody księży nie są otaczane nimbem tajemnicy. W ogóle sprawy finansów Kościoła zaczynają być jawne. W niejednej parafii, a nawet w niektórych diecezjach przedstawiane są do wiadomości publicznej sprawozdania finansowe. W ten sposób nie tylko likwidowane są mity o bogactwie Kościoła, ale również wierni lepiej uświadamiają sobie, po co składają ofiary. A duchownym łatwiej bronić się przed pokusami.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
2°C Piątek
dzień
2°C Piątek
wieczór
0°C Sobota
noc
-1°C Sobota
rano
wiecej »