Śnieg, który początkowo cieszy oczy z czasem zamienia się w brudną breję. Na przedwiośniu wszyscy raczej oczekują zielonych pąków niż białego puchu. Nikomu nie przychodzi wtedy do głowy tęsknić za zimą. Chyba podobnie jest z trendami kulturowymi.
Tak pomyślałem sobie przeczytawszy informację, że młodzi Amerykanie już po raz piąty obchodzić będą Dzień Czystości Przedmałżeńskiej. Taka informacja nie może nie napawać optymizmem. Oto na naszych oczach rodzi się zupełnie nowa jakość. Nachalna promocja seksualnej rozwiązłości, wszechobecna w kulturze Zachodu ostatniego ćwierćwiecza może zatrząść się w posadach. To nie są wiekowi obrońcy tradycyjnych, zakurzonych wartości. Dla tych młodych ludzi przedmałżeńska czystość jest czymś nowym i świeżym jak owa wiosenna zieleń. I traktują ją zapewne trochę jak awangardową modę. Ale dzięki nim seksualna rozwiązłość może już niebawem stać się przejawem staroświeckiego, złego smaku. Czy może być lepsza promocja czystości? Walentynki na które sporo ludzi psioczy, stały się okazją do wielu podobnych inicjatyw. W Austrii w wielu miastach będą rozdawane „miłosne listy od Boga”, a w kościołach zakochani otrzymają specjalne błogosławieństwo. Z podobnym inicjatywami spotkać się możemy także w Polsce. Widać, że my chrześcijanie z defensywy powoli przechodzimy do ataku. Rośnie nadzieja, że ciągle będziemy źródłem nowych cywilizacyjnych inspiracji, a nie tylko szacownym muzeum. To dobrze. Bo atak jest najlepszą obroną. Trudno w owych inicjatywach nie widzieć tchnienia Bożego Ducha, który tchnie kędy chce. Podobnie było przez wszystkie wieki. Gdy wszystko zdawało się już chylić ku katastrofie, niespodziewanie pojawiały się nowe prądy, nowe inicjatywy, dzięki którym ideały Ewangelii mogły kultywować następne pokolenia. „Bramy piekielne go nie przemogą” powiedział o Kościele Chrystus. Patrząc na historię i teraźniejszość można śmiało zaufać tej obietnicy. Co jeszcze? Może to nie będzie zbyt mądre, ale chciałbym wszystkim, którzy otwierając się na Bożego Ducha współtworzą ów nowy klimat, powiedzieć po prostu dziękuję. Jako człowiek który długo na katechezie przekonywał młodych do takich ideałów wiem, że jest za co.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.