Oto znakomite kompendium wiedzy na temat ideologii gender oraz sporu jej przedstawicieli z Kościołem. Szef Katolickiej Agencji Informacyjnej Marcin Przeciszewski przygotował je na potrzeby dzisiejszej dyskusji ekspertów (także przedstawicieli gender) w siedzibie Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie.
Alison Jagger, amerykańska filozof, socjalistyczna feministka,35 w książce, używanej na kursach dla kobiet ukazuje, jaki powinien być pożądany rezultat rewolucji klas płciowych:
„Zniesienie rodziny biologicznej wyeliminuje także potrzebę opresji seksualnej. Męski i żeński homoseksualizm oraz pozamałżeńskie stosunki płciowe nie będą już postrzegane w optyce liberalnej jako opcje alternatywne… Nawet kategorie heteroseksualny i homoseksualny zostaną porzucone: sama instytucja ‘relacji seksualnych’, gdzie kobieta i mężczyzna odgrywają określone role, zniknie. Ludzkość będzie mogła wreszcie powrócić do swej naturalnej, polimorficznej (wielopostaciowej) i perwersyjnej seksualności. 36
„Feministyczna radykalna równość oznacza nie tylko równość wobec prawa, a nawet równe zaspokojenie podstawowych potrzeb, ale również, to że kobiety, podobnie jak mężczyźni, nie mają rodzić. […] Zniszczenie rodziny biologicznej, którego nigdy Freud wyobrażał nie sobie nigdy pozwoli na pojawienie się nowych mężczyzn i kobiet, ‘różniących się od wszystkiego, co istniało przedtem’”37
Wypowiedź jednego z członków Division for the Advance of Women, podczas spotkania konsultacyjnego z Fonds des Nations Unies pour la Population :
„Aby to stało się skuteczne na długi czas, programy planowania rodziny powinny mieć na celu nie tylko ograniczenie płodności wewnątrz istniejących ról genderowych, ale także zmianę ról genderowych w celu zredukowania płodności”38
Rebecca J. Cook, wykładająca Prawo na Uniwersytecie w Toronto i redaktorka raportu ONZ w Pekinie.
„Płeć męska i żeńska jest w rzeczywistości jedynie „konstrukcją rzeczywistości społecznej” i powinno się je znieść”.
W dokumencie jaki przygotowała, feministki kanadyjskie twierdzą, że
„ płeć nie istnieje w liczbie dwóch, ale pięciu” – czyli że nie powinniśmy już mówić o kobiecie czy mężczyźnie ale o kobiecie homoseksualnej, kobiecie heteroseksualnej, mężczyźnie heteroseksualnym, mężczyźnie homoseksualnym i o biseksualistach”39
Simone de Beauvoir (1908 – 1986), znana filozofka egzystencjalizmu, należąca do grona francuskich feministek. Jej książka Druga płeć w 1949 roku oraz jej słynne zdanie
„ nikt nie rodzi się kobietą, tylko się nią staje”
Nadszedł czas zerwania kajdan patriarchalnego ucisku „wyzwolenia się z niewoli macierzyństwa, realizowania się w pracy zawodowej i oddawania się wolnemu seksowi. Ciąża była dla de Beauvoir okaleczeniem, płód pasożytem40 i niczym innym niż „tkanką mięsną”. W Drugiej płci opisuje macierzyństwo jako coś nienaturalnego, wręcz dziwnego, a instynkt macierzyński jako nie istniejący 41.
„Nie możemy pozwolić żadnej kobiecie pozostać w domu, aby opiekować się swoimi dziećmi. Społeczeństwo powinno być zupełnie inne. Kobiety nie powinny mieć tej opcji, ponieważ jeżeli ta opcja istnieje, zbyt wiele kobiet ją wybierze42.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.