Minęły dwie godziny zanim służby ratownicze dały radę ewakuować uwięzionych na kanapach narciarzy.
Awaria kolei linowej na Skrzycznem w Szczyrku (Śląskie) spowodowała, że na trasie utknęło w niedzielę wczesnym popołudniem ok. 40 osób. Służby naprawcze ściągnęły uwięzionych narciarzy dopiero po dwóch godzinach. Temperatura wynosiła -11 st. C. - podaje TVN24.
Jak zapewnia naczelnik grupy beskidzkiej GOPR wszyscy narciarze byli przemarznięci, ale nikomu nie stało się nic poważnego.
Awarii uległa górna część wyciągu na Skrzyczne - oddana tej zimy do użytku po generalnym remoncie. Obiekt należy do Centralnego Ośrodka Sportu w Szczyrku. To najnowocześniejsza tego typu kolejka w Beskidzie Śląskim. Przepustowość nowej kolejki to aż 2400 osób na godzinę, natomiast prędkość jazdy 5 metrów na sekundę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.