„Buca słuchać nie zamierzam. Niech spada na drzewo!”
Mieszkańcy Niniwy mieli okazję spotkać specyficznego „rekolekcjonistę”: niósł on w sobie sporą dozę pogardy do słuchaczy. Miał też szczere przekonanie, którego nie krył, że powinni oni ponieść surową karę za swoje życie. Do samego końca skrycie marzył, żeby niniwici nie wywinęli się Bożej surowości. Przypuszczał jednak, że, niestety, Pan naprawdę weźmie pod uwagę najmniejszy objaw skruchy i zmiłuje się nad godnymi piekła grzesznikami.
Jaka jest reakcja słuchaczy? Nie ma w księdze Jonasza mowy o ludziach, wołających: „O, proszę kolegi, nie takim tonem! Buca słuchać nie zamierzam. Niech spada na drzewo!”.
Królowa z Saby, która podjęła wyczerpującą wyprawę, musiała wcześniej dobrze rozeznać teren. Nie mogła nie wiedzieć, że król Salomon rozpoczął swoje rządy od zamordowania dwójki ludzi, którzy mogli stanowić konkurencję na jego dworze: swojego brata Adoniasza oraz Joba, którego każe zabić w świątyni. Mści się również na Szimeim, który złorzeczył kiedyś Dawidowi.
Do takiego satrapy przyjeżdża królowa, mając nadzieję usłyszeć mądrość, z której słynął król. Nie ma złudzeń, że to chodzący święty, ale wie, że przez niego właśnie Bóg przekazuje swoją prawdę.
Jezus prowokacyjnie sięga po te dwa przykłady mocno niedoskonałych „nosicieli Słowa”. Okazuje się, że możliwy jest taki poziom motywacji do zmiany życia, że korzystamy z każdej okazji, by to się stało. Nie obrzydza mnie brudna butelka, kiedy wiem, że potrzebuję lekarstwa, które w niej się znajduje. Wycieram rękawem szyjkę flaszki i piję do końca.
Jeśli natomiast takiego nastawienia brak, choćby sam Jezus w otoczeniu największych świętych (co się zresztą dzieje podczas każdej Eucharystii) stanął przy ambonie – nie ruszy mnie to.
Warto sprawdzić swoją motywację oraz gotowość do zmiany, kiedy podejmujemy decyzję o pójściu na rekolekcje. Wtedy nawet przez buca i niewrażliwca przemówi do mnie Pan.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.