Walczą na pierwszej linii frontu. Słowem, obrazem, informacją... dezinformacją. Telewizje o globalnym zasięgu są podstawowym narzędziem propagandy światowych mocarstw. Ze swoją bronią wchodzą nawet na teren wroga.
Teraz mamy prawdziwą wojnę. Nie na Krymie na szczęście, lecz w środkach masowego przekazu – wyznała niedawno redaktor naczelna stacji Russia Today Margarita Simonian. Ameryki nie odkryła. Ale to cenna szczerość w ustach szefowej stacji, która wojnę propagandową ma opanowaną do perfekcji. Pierre Luther we francuskim piśmie „Le Monde Diplomatique” trafnie zauważył kiedyś, że posiadanie medialnego imperium o zasięgu światowym to część walki o tzw. soft power, czyli o taką władzę, która daje wpływ na idee i ludzkie zachowania. Informacja i jej właściwa dystrybucja to nieodłączne elementy tej władzy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.
Ludzie oskarżają mnie o kolaborację. Jak ktokolwiek może tak o mnie mówić?
5,4 mld osób żyje w krajach, gdzie łamane jest prawo do wolności religijnej.
Nic nie wskazuje na to, żeby KE była skłonna wycofać się z założeń systemu ETS 2.
To reakcja na wypuszczeniu w jej kierunku kolejnych balonów.