Ten cud zadziwił największych sceptyków. Choroba pani Floribeth nie miała prawa po prostu zniknąć. Za „współwinnego” w tej sprawie uznano Jana Pawła II.
To przypadek, który rzuca na kolana. Taki zresztą jest sens każdego uzdrowienia. Bóg daje znak, że nie zostawił nas sierotami. A jeśli cud jest wynikiem modlitwy za wstawiennictwem kandydata na ołtarze – to znak potwierdzający jego świętość. Uzdrowienie Floribeth Mory Díaz z Kostaryki otworzyło drogę do kanonizacji Jana Pawła II. Ks. Sławomir Oder, postulator procesu papieża Wojtyły, w swojej książce
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.