42-letni mężczyzna zmarł po przekroczeniu linii mety niedzielnego maratonu w Londynie - poinformowali organizatorzy. W 34. edycji biegu zwyciężył rekordzista świata Kenijczyk Wilson Kipsang Kiprotich.
W komunikacie ogłoszono, że mimo natychmiastowej pomocy lekarskiej maratończyk poniósł śmierć, a zgon potwierdzono w szpitalu. Inne informacje o mężczyźnie nie zostały upublicznione.
W londyńskiej imprezie na dystansie 42 km 195 m zwyciężył Kipsang Kiprotich 2:04.29. W rywalizacji kobiet triumfowała jego rodaczka, dwukrotna mistrzyni globu Edna Kiplagat - 2:20.21.
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.
W akcji przed parlamentem wzięło udział, według policji, ok. 300 tys. osób.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.