4 maja ulicami Rzymu przeszedł czwarty już Marsz dla Życia, w którym udział wzięli wolontariusze Bractwa Małych Stópek z K.S. Civitas Christiana. Swoją obecnością chcieli wesprzeć włoskich obrońców życia i wyrazić całkowite poparcie dla tego typu inicjatyw.
- To czwarta tego typu manifestacja w Rzymie. W dzisiejszych czasach często życie nie jest szanowane i ludzie atakują je bez żadnych skrupułów. Zwłaszcza w Europie już się przyzwyczaili i uważają, że to coś normalnego i naturalnego, dlatego musimy się temu sprzeciwiać. Każdy z nas powinien nawoływać do zaprzestania takich działań, bo to dotyczy całej ludzkości, czyli bezpośrednio każdego z nas - mówi Virginia Coda Nunziante, rzecznik rzymskiego Marszu dla Życia.
Młodzi obrońcy życia dają świadectwo przede wszystkim poprzez swoje działanie. Jednak by to czynić, potrzebna jest wielka siła i determinacja. Siła ducha, który zaszczepi ogromną odwagę w serca młodych ludzi. W tym również celu wybrali się oni do Wiecznego Miasta.
- Do Rzymu w tych dniach nie przyjeżdża się tylko na Marsz dla Życia, ale po błogosławieństwo i po tego niezwykłego ducha, którego się tu doświadcza. W tym wydarzeniu uczestniczyło mnóstwo ludzi z różnych stron świata – myślę, że oni przyjechali tu po to, by zyskać nowa siłę, jakieś osobiste wzmocnienie i inspiracje do działania w tych trudnych dziełach obrony życia. By przeciwstawić się temu, co przyczynia się do śmierci nienarodzonych – wyjaśnia ks. Tomasz Kancelarczyk.
Dar życia to coś wyjątkowego i wymagającego poświęcenia szczególnej uwagi. Działania pro – life zwracają przede wszystkim uwagę na godność każdego ludzkiego życia. Szczecińscy prolajferzy świadomie podejmują się wszelkich działań związanych z obroną życia.
- Bronię życia, bo czuję, że jest to mój obowiązek. Wielu ludzi w dzisiejszych czasach nie zdaje sobie sprawy z tego, że życie ludzkie naprawdę jest zagrożone. Nie mówi się o tym, jak wiele jest zła, które przeczy idei życia. Na tym marszu było wielu ludzi z całego świata i bardzo dobrze wiemy, w jakim celu poszli. Jako przedstawicielka Polski chciałam pokazać, że całkowicie ich popieramy i jesteśmy z nimi – mówi Karolina Nowicka, młoda obrończyni życia.
- Życie to jedno z najważniejszych wartości człowieka. Poprzez uczestnictwo w marszu i różnych działaniach pro- life, chcę reprezentować szczególnie te dzieci, które same nie mogą się obronić. To mój obowiązek, by głosić, że człowiekiem jest się już od poczęcia. Chciałbym również pokazać młodym ludziom, że warto walczyć o życie i bronić go w każdej sytuacji, bez względu na jakiekolwiek trudności – kończy Łukasz Mozga, wolontariusz Bractwa Małych Stópek.
Bractwo Małych Stópek
Marsz dla Życia w Rzymie 2014 / Marcia per la Vita - Roma 2014
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.