Zaledwie tydzień po porwaniu kolejnych 11 dziewcząt ze wsi w stanie Borno w Nigerii, uzbrojone oddziały Boko Haram, we wczesnych godzinach rannych w sobotę, dokonały ataku na kolejne wsie Limankara, Gur, Sabongari Hausawa.
Napastnicy spalili tamtejszy kościół, kilka domów i samochodów. W ataku została zabita jedna osoba.
Napastnicy przyjechali samochodami terenowymi i motocyklami, wyposażeni w materiały wybuchowe.
Przejęli sześć samochodów fasoli i zboża. "Otrzymaliśmy ostrzeżenie z poprzedniej wsi, aby ewakuować nasze kobiety i dzieci. Słyszeliśmy śpiewanie "Bóg jest wielki" w języku arabskim" - relacjonuje jeden ze świadków napadu.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.