Prorosyjscy separatyści ogłosili w środę stan wojenny i godzinę policyjną w Doniecku na wschodzie Ukrainy, gdzie bronią się przed atakami ukraińskich sił rządowych. Decyzję w tej sprawie wydał samozwańczy minister obrony rebeliantów Igor Striełkow (Girkin).
Rozkaz Striełkowa opublikowano na Twitterze tzw. Donieckiej Republiki Ludowej. Zgodnie z nim stan wojenny ma obowiązywać w zagrożonych dzielnicach Doniecka, które będą wyznaczane "w trybie roboczym". Godzina policyjna ma z kolei obowiązywać od godz. 23 do godz. 6.
W rozkazie wyjaśniono, że kroki te podejmowane są ze względu na bezpieczeństwo i dobro cywilnych mieszkańców miasta.
Ukraińskie wojsko od ponad tygodnia umacnia swoje pozycje wokół Doniecka i Ługańska, kolejnego centrum obwodowego na wschodzie, realizując w ten sposób plan zablokowania głównych bastionów separatystów.
Samozwańcza Doniecka Republika Ludowa została ogłoszona przez separatystów po majowym tzw. referendum niepodległościowym na wschodzie Ukrainy. Według ukraińskich i zachodnich służb specjalnych obywatel Rosji Igor Striełkow (Girkin) jest związany z rosyjskim wywiadem wojskowym GRU.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.